Wrocław ma 8 nowych, niskopodłogowych tramwajów. Kosztowały w sumie 66 milionów złotych (czyli każdy tramwaj ok. 8,3 mln zł). Niestety pierwsza przejażdżka tramwaju Pesa Twist skończyła się spektakularną porażką, bo nowoczesny pojazd zawadza o krawężniki, jest za szeroki i nie mieści się na przystankach.
Pojazd na razie nie wyjedzie na wrocławskie torowiska. Pierwszy wstępny przejazd tramwaju przeprowadzony dzisiaj w nocy pokazał, że są punkty, w których tramwaj znajduje się zbyt blisko krawężnika przystanku
—powiedziała „Gazecie Wrocławskiej” Agnieszka Korzeniowska, rzeczniczka MPK.
Teraz MPK Wrocław będzie sprawdzać, czy nowy tramwaj za grube miliony jest zgodny z zamówieniem.
Nie da się tego przetestować na sucho
—dodaje Korzeniowska.
Po oficjalnych testach okaże się jakie poprawki trzeba będzie przeprowadzić, aby nowe tramwaje mogły jeździć po mieście. Jeden z motorniczych przyznaje w rozmowie z „Gazetą Wrocławską”, że bez poszerzania łuków i zwężania przystanków się nie obędzie, bo przecież gabarytów pojazdów nie da się zmienić.
Poza tym może i tramwaj jest za szeroki, ale za to jest niskopodłogowy i klimatyzowany. Nowe pojazdy:
mają szereg udogodnień i rozwiązań technicznych, które zostały w nich wykorzystane na indywidualne zamówienie wrocławskiego MPK. Ładowarki USB czy system zapachowy to tylko część z nowinek, które wyróżniają wrocławski model od innych pojazdów tej linii bydgoskiego producenta
—podkreśla rzeczniczka MPK.
Bareja by tego lepiej nie wymyślił.
ann/gazetawrocławska.pl/onet.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/256517-wroclaw-wydal-miliony-na-tramwaje-ktore-nie-mieszcza-sie-na-przystankach-to-nie-zart
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.