1 osoba zginęła, a 11 trafiło do szpitali po pożarze w domu pomocy społecznej w Wadowicach. Cztery z poszkodowanych osób to personel. Ogień został ugaszony, ale pensjonariusze wciąż nie mogą wrócić do swoich pokoi - informuje RMF FM.
Ogień pojawił się późnym wieczorem w jednym z pokoi na pierwszym piętrze domu pomocy społecznej przy ul. Pułaskiego 5 w Wadowicach. Ponad 100 osób ewakuowano. W pożarze zginęła jedna osoba. Starszy mężczyzna zmarł, mimo reanimacji. Znaleziono go na pierwszym piętrze budynku, dwa pokoje od tego, w którym wybuchł pożar - informuje RMF FM. 11 poszkodowanych osób zostało zabranych do szpitali. Jak informuje rzecznik wadowickiej straży Krzysztof Cieciak ogień został już ugaszony. Mieszkańcy będą mogli wrócić do DPS-u, gdy pomieszczenia zostaną przewietrzone.
Przyczyny pożaru są dopiero ustalane, ale jedna z hipotez mówi o zaprószeniu ognia.
RMF FM/ansa
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/256444-pozar-w-domu-opieki-w-wadowicach-nie-zyje-jedna-osoba-100-ewakuowanych