W takich sytuacjach przekonujemy się, że państwo polskie istnieje tylko teoretycznie. Bo co innego mają powiedzieć mieszkańcy miejscowości, której przez niedopatrzenie urzędnika formalnie nie ma?
Mieszkańcy miejscowości w województwie lubuskim do tej pory żyli w Witoszynie Górnym. Pewnego dnia okazało się, że ich wieś zniknęła…. formalnie. Urzędnik zapomniał dodać miejscowość do ogólnopolskiego programu „Źródło”, który rejestruje wszystkie miasta i wsie w Polsce!
Sprawa jest poważna, bo bez tego wpisu w tym rejestrze nie można wydać ani aktu urodzenia, ani zgonu, ani zarejestrować firmy!
—wylicza portal fakt.pl.
We wsi są 43 domy i 150 mieszkańców i mają oni nie lada problem, bo nowy system nie pozwala na ręczne wpisanie do niego miejscowości.
Aby Witoszyn Górny się w nim znalazł, potrzebna jest cała biurokratyczna procedura, z przygotowywaniem nowych map geodezyjnych okolicy włącznie. A to może kosztować nawet pół miliona złotych!
—informuje fakt.pl
Małej miejscowości na to nie stać.
System „Źródło” działa od 1 marca br.. Miał on ułatwić pracę urzędnikom państwowym, a stał się ich przekleństwem. Jak się okazuje nie tylko ich.
Czytaj też:
ann/fakt.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/256326-zyja-we-wsi-ktora-formalnie-nie-istnieje-urzednik-zapomnial-ja-dodac-do-ogolnopolskiego-programu-zrodlo
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.