Ks. Tomasz Kancelarczyk ze szczecińskiego Bractwa Małych Stópek, na ulicach miasta prowadził misję ewangelizacyjną. Chodził z figurą Maryi, został spisany przez policję.
Ks. Kancelarczyk z grupą osób bezdomnych wyszedł na ulicę Szczecina, by ewangelizować i zachęcać ludzi do nawrócenia się i przypomnienia sobie o tym, jak dużą rolę w życiu odgrywa wiara. Ksiądz niósł w ramionach figurę Maryi.
Jak informuje Radio Szczecin nietypową grupą bardzo szybko zainteresowała się policja patrolująca miasto.
Chwyciłem za figurę Matki Bożej i po prostu ruszyłem na ulice miasta. Podjeżdża radiowóz i policjanci nas zapraszają do siebie
—opowiadał z uśmiechem ks. Kancelarczyk.
Nie dowierzali i na początku poprosili o dokumenty. Ich reakcja była jak najbardziej właściwa. Zobaczyli trzy osoby i pomyśleli - zakosili, ukradli gdzieś figurę i teraz może chcą ją gdzieś sprzedać
—tłumaczył ksiądz.
W dniu matki w ramach ewangelizacji jeździłem komunikacją miejską trzymając figurę Matki Bożej. Reakcje ludzi były ciekawe i na ogół bardzo miłe z ustępowaniem miejsca w tramwaju włącznie, jakbym był w ciąży. Jednakże wszystkich przebili policjanci, którzy gdy tylko mnie zobaczyli z figurą (bez koloratki) zaraz zaprosili mnie do radiowozu celem skontrolowania - co za typ wałęsa się z figurą
—tak sytuacje opisał ks. Kancelarczyk na Facebooku.
Kapłan podkreślał, że większość reakcji na jego niecodzienną ewangelizację była przyjazna. Kilka osób podeszło do sprawy z zainteresowaniem, część z nich zaczęła się modlić. Ksiądz nie wyklucza, że taka specyficzna akcja ewangelizacyjna stanie się wkrótce szczecińską tradycją.
ann/radioszczecin.pl/Facebook
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/256209-spacerowal-po-ulicach-szczecina-z-figura-maryi-na-rekach-narazil-sie-policji