Krauze: „Rządy PO i Bronisława Komorowskiego przypominają mi rządy Gierka i PZPR. Andrzej Duda jest zapowiedzią tego, co było dalej w historii, a więc powstania Solidarności"

Antoni Krauze na falach Radia Wnet, podkreślił, że w czasie kampanii prezydenckiej, Bronisław Komorowski wyciągał wyuczone frazesy, przedstawiał Polskę jako kraj przeżywający złoty wiek. Porównał to do czasów rządów Gierka i PZPR, kiedy uprawiano propagandę sukcesu.

Andrzej Duda, jest zapowiedzią, tego, co było dalej. Mam tu namyśli piękne powstanie Solidarności. Cały czas liczę, że to jest początek ponownego zjednoczenia Polaków. Polska została podzielona na dwa przeciwstawne obozy, co widać na mapie, która przedstawia, jak głosowali Polacy

—mówił w Radiu Wnet znany reżyser.

Członek Komitetu Honorowego Andrzeja Dudy wyeksponował odwagę prezydenta- elekta.

Zanim odnaleziono ciało w błocie prezydenta Lecha Kaczyńskiego, Bronisław Komorowski próbował się wedrzeć do Pałacu Prezydenckiego i zażądał otwarcia tajnych sejfów. Jeden z urzędników kancelarii prezydenta, którym był Andrzej Duda, przeciwstawił się, żądając takich podstawowych rzeczy, czy jesteśmy pewni, że prezydent zginął. Dopiero, gdy przyszedł telegram od prezydenta Medwiediewa, spowodował, że Andrzej Duda ustąpił

—przypominał Krauze.

Reżyser zaznaczył, że zapewnienia Dudy o otwartych drzwiach, są prawdą i że nowy prezydent będzie chciał słuchać programów i pomysłów ludzi światłych, których w Polsce nie brakuje, ale do tej pory  nie byli wysłuchiwani.

Duda jest zapowiedzią czegoś nowego w naszym życiu politycznym

Krauze ma nadzieję, że Andrzej Duda będzie starał się wyjaśnić katastrofę smoleńską, bo bez prawdy o tym, co się stało w Smoleńsku, nie poczujemy się w pełni wolnym narodem.

10 kwietnia nastąpiła jakaś ogromna zmiana, coś, co padło cieniem, na dalsze lata historii Polski, to jest jakaś cezura. Stało się wtedy coś strasznego, i myślę, że to jest straszna rzecz, którą prezydent będzie starał się wyjaśnić.

Krauze liczy również na przebudzenie sumień ludzkich w czasie wyborów. Zwycięstwo Dudy jest dowodem, że Polacy czekają na zmiany.

Pytany o film Smoleńsk, podkreślił, że są zbierane jeszcze fundusze na postprodukcje. Pozostał jeszcze jeden dzień zdjęciowy, na Krakowskim Przedmieściu.

Radio Wnet/es