Szpital ma kłopoty, bo przyjmował każde chore dziecko... Przerażająca wizja polskiej służby zdrowia

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot.zdjęcie ilustracyjne youtube.pl
Fot.zdjęcie ilustracyjne youtube.pl

Dr Tomasz Jarmoliński, ordynator oddziału pediatrii w szpitalu w Międzyrzeczu (woj. lubuskie), sprzeciwia się ograniczaniu miejsc dla chorych dzieci. Szpital przyjmuje wszystkie chore maluchy i ma bardzo poważne kłopoty.

Placówka przyjęła więcej chorych maluchów niż zaplanował to NFZ, przekroczono już limity przewidywane do końca czerwca. Szpital popada w długi, ma problemy finansowe, bo Narodowy Fundusz Zdrowia nie chce zapłacić za ich leczenie. Mimo kłopotów szpital nie chce rezygnować z leczenia najmłodszych, bo do tego właśnie jest powołany.

Dzieci nie są przyjmowane jedynie, gdy nie ma w szpitalu miejsc. Ekonomiści nie będą nam dyktować jak leczyć. Póki starczy sił i środków szpitalowi, będziemy działać

—zapowiadał w TVN24 dr Tomasz Jarmoliński, ordynator oddziału pediatrii w szpitalu w Międzyrzeczu.

Lekarz napisał list otwarty do NFZ.

Pediatrzy nie mogą pogodzić się z wizją, w której w naszym kraju, będącym europejskim liderem wzrostu gospodarczego, 26 lat po demokratycznej rewolucji, symbolem zmian w opiece zdrowotnej staje się zapłakane, cierpiące, przerażone, chore dziecko odsyłane od szpitala do szpitala z powodu braku pieniędzy na leczenie

—napisał dr Jarmoliński.

To co wyprawia NFZ jest niedopuszczalne

—podkreśla lekarz i zaznacza, że oprócz pieniędzy w służbie zdrowia brakuje też odważnych lekarzy, którzy będą głośno mówić o tragicznej sytuacji służby zdrowia i przeciwstawiać się absurdalnemu systemowi.

Nie chcemy wyłudzać pieniędzy, a leczyć dzieci

—mówi dr Jarmoliński.

Dyrektor szpitala zapowiedział walkę o środki z NFZ na leczenie w sądzie.

W kraju brakuje pieniędzy na leczenie dzieci, co NFZ tłumaczy tym, że pakiet onkologiczny „zjada” wszystkie środki

—wyjaśnia.

A NFZ broniąc się przed zarzutami szpitala podkreśla, że środki na funkcjonowanie oddziału pediatrii międzyrzeckiego szpitala z roku na rok rosną.

Czytaj też:

Dramatycznie brakuje lekarzy. Sytuacja jest tak zła, że zaczyna to zagrażać pacjentom - alarmuje Naczelna Rada Lekarska

ann/tvn24.pl

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych