Czy sztab chce skanalizować permanentne wpadki Komorowskiego? Może nie mamy inteligentnego prezydenta, ale ile z nim śmiechu!

Na Facebooku powstała strona, która publikuje wszystkie możliwe „hejty” skierowane wobec realnych wygłupów autorstwa Bronisława Komorowskiego. A że wpadek tej „głowy” państwa jest tak wiele, fanpage zapełnia się błyskawicznie. Zapełnia się… „sucharami”, czyli nikogo już nie śmieszącymi dowcipami.

Typu: „już po PiSance”:

Albo:

„Ogórek, kiełbasa i żurek”.

Jak przypuszcza Telewizja Republika twórcom tej „śmiesznej strony” chodzi o próbę pomniejszenia serii kompromitacji autorstwa Komorowskiego, który z kartką, czy bez kartki, zawsze z czymś wyskoczy.

Podobna strona na facebooku działała przed wyborami samorządowymi i miała stanowić swoisty „piorunochron” dla Hanny Gronkiewicz-Waltz i jej wpadek. Nie wiadomo, czy to akurat pomogło w jej zwycięstwie, czy po prostu jej elektorat lubi stać w korkach oraz żyć w bałaganie komunikacyjnym i wszelkim innym, ale twórczyni fanpage’a po zwycięstwie HGW podobno dostała pracę w Ratuszu.

Takie „zarządzanie kryzysami”, w tym przypadku licznymi wpadkami kandydata Platformy Obywatelskiej na fotel Prezydenta RP, jest czymś normalnym we współczesnym świecie. I nie tylko we współczesnym

Warto wiedzieć, że przy peerelowskiej Służbie Bezpieczeństwa działała komórka, w której wymyślano dowcipy na Związek Sowiecki, partię komunistyczną i jej przywódców. Miało to na celu skanalizowanie niezadowolenia ludzi, którzy zmagali się z codziennymi problemami. Nie mogli dostać mąki, cukru i mięsa, to chociaż pośmiali się z tysięcznego dowcipu o „Polaku, Rusku i Niemcu”.

Czy dziś, za stroną kanalizującą wygłupy autorstwa Komorowskiego stoi podobny zamysł? Może nie mamy inteligentnego prezydenta, ale za to ile z nim śmiechu! Tylko czy to jest śmieszne?