Warszawa znalazła się na dziewiątym ze 146 miejsc rankingu największych i najbardziej zakorkowanych miast świata. Warto dodać, że zestawienie to obejmuje rok 2014, a więc powstało przed pożarem Mostu Łazienkowskiego.

Ranking przygotowała holenderska firma produkująca systemy nawigacyjne TomTom. Pierwsze miejsce zajął Stambuł. Ogólny poziom zakorkowania wynosi tam 58 proc. Za nim znalazł się Meksyk (55 proc.) i Rio de Janiro (51 proc.). Tuż za pierwszą trójką uplasowała się Moskwa (50 proc.).

Zaskoczeniem dla Polaków może być jednak wysokie, niechlubne miejsce Warszawy. Stolica kraju nad Wisłą wyprzedziła m.in. takie miasta jak Los Angeles, Londyn czy Pekin. Średnia zakorkowania Warszawy wynosi 40 proc., jednak podczas godzin szczytu jest to aż 75 proc.! Najgorszym dniem w 2014 roku na ulicach Warszawy był 19 grudnia.

To jednak nie wszystko. W rankingu, który obejmował także miasta poniżej 800 tys. mieszkańców, znalazły się inne polskie miasta. Wśród nich najwyższe miejsce zajęła Łódź (56 proc.), która jest druga zaraz po Stambule. Warszawa spadła w nim na 11 miejsce, natomiast na 34. pozycji pojawił się Kraków (34 proc.).

lap/wawalove