Jest nadzieja, że Stanisław Kociołek, stanie znowu przez sądem za Grudzień 70’. Prokurator – oskarżyciel w procesie Kociołka - jest przekonany, że w Sądzie Najwyższym nie ustanie się wyrok uniewinniający komunistę.
Jeżeli weźmiemy pod uwagę, że Sąd Najwyższy przyjął do rozpoznania kasację to znaczy, że wstępna kontrola tego nadzwyczajnego środka odwoławczego wskazała na zasadność jego rozpoznania
— powiedział Radiu Gdańsk prokurator Bogdan Szegda.
Procedowanie było wadliwe i tego nie zawaham się powiedzieć. Oba te sądy w sposób wadliwy rozstrzygnęły w tej sprawie. Wykazaliśmy wszystko to, co przemawiało i przemawia za tym, że Stanisław Kociołek jest winny wszystkich wydarzeń, które przyniosły te tragiczne następstwa
— dodał Szegda.
Sąd Najwyższy ma rozpatrzeć kasację od wyroku uniewinniającego Kociołka 16 kwietnia. Były peerelowski wicepremier został uniewinniony w 2013 roku po wieloletnim procesie przed Sądem Okręgowym w Warszawie. Sąd apelacyjny w czerwcu 2014 roku podtrzymał tę decyzję.
W grudniu 1970 roku w masakrze zginęły na Wybrzeżu 44 osoby, ponad 1100 zostało rannych. Strzały do robotników oddały oddziały milicji i wojska.
Slaw/ „radiogdansk.pl”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/239653-uniewinniony-stanislaw-kociolek-ponownie-stanie-przed-sadem-za-grudzien-70-sad-najwyzszy-przyjal-do-rozpatrzenia-skarge-kasacyjna-prokuratury