Jak dowiedział się portal wPolityce.pl, dziś w Warszawie został złożony pozew przeciwko wydawcy i byłemu redaktorowi naczelnemu „Wprost” o ochronę dóbr osobistych. Rzecz dotyczy publikacji sprzed miesiąca, która była początkiem potężnej nagonki na senatora Grzegorza Biereckiego i SKOK-i.
Adwokat Dariusz Pluta z kancelarii Karniol Małecki i Wspólnicy mówi nam:
Potwierdzam, że dzisiaj do Sądu Okręgowego w Warszawie został przeze mnie wniesiony w imieniu Pana Profesora Adama Jedlińskiego, Pana Senatora Grzegorza Biereckiego i Pana Jarosława Biereckiego pozew o ochronę ich dóbr osobistych.
Pozew jest skierowany przeciwko AWR „Wprost” Sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (wydawca tygodnika „Wprost”) oraz Panu Sylwestrowi Latkowskiemu (byłemu redaktorowi naczelnemu tygodnika „Wprost”) i dotyczy treści opublikowanych w numerze 11/2015 tygodnika „Wprost” naruszających dobra osobiste Powodów.
Każdy z Powodów żąda złożenia i opublikowania przez Pozwanych stosownych przeprosin oraz zapłaty sum po 100.000 zł na cel społeczny na rzecz Caritas Polska.
Przypomnijmy – 9 marca br. Na łamach tygodnika „Wprost”, którego naczelnym był do niedawna były gangster Sylwester Latkowski, skazywany w przeszłości na kary więzienia za wymuszenia rozbójnicze, groźby karalne i inne przestępstwa kryminalne, pojawia się sensacyjna jakoby wiadomość o przeniesieniu środków po rozwiązanej Fundacji na rzecz Polskich Związków Kredytowych (FPZK) do Spółdzielczego Instytutu Naukowego (SIN). Artykuł przesiąknięty epitetami atakuje senatora Grzegorza Biereckiego. Sam w sobie nie ma jednak nic wspólnego z newsem – powtarza informacje, które znane są już od ponad 3 lat i opisuje nic innego, a zwykłe działania rynkowe.
Było to sprawdzane i opisywane już wielokrotnie: środki Fundacji na rzecz Polskich Związków Kredytowych, o których pisze Wprost, nigdy nie były środkami publicznymi. Były przekazane Fundacji przez prywatną organizację – Światową Radę Unii Kredytowych (WOCCU) i dystrybuowane zgodnie z jej wolą o czym zaświadczają publicznie także amerykańscy fundatorzy.
Cała akcja jest, w ocenie wielu komentatorów, wyraźnie skorelowana z kampanią Platformy.
Jak udało nam się dowiedzieć, każde z mediów uczestniczącej w nagonce, powielające kłamstwa, może się prędzej czy spodziewać podobnego pozwu, bo bezpodstawnie oskarżani i obrażani na wszystkie sposoby twórcy SKOK-ów, nie zamierzają pozwolić by uszło to bezkarnie.
gim
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/239267-tylko-u-nas-do-sadu-zlozono-pozew-przeciwko-wydawcy-i-redakcji-wprost-za-teksty-o-rzekomej-aferze-w-skok-ach