Pełnomocniczka Kopacz staje w obronie homoseksualistów: odmawia się im praw pacjenta

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. YouTube
Fot. YouTube

Pacjentom nieheteroseksualnym odmawia się prawa do obecności partnera lub partnerki podczas udzielania świadczeń medycznych, nie udziela się im informacji o stanie zdrowia pacjenta

— twierdzi pełnomocniczka rządu ds. równego traktowania w piśmie do ministra zdrowia.

Prof. Małgorzata Fuszara w odpowiedzi na wnioski płynące z raportu Rzecznika Praw Obywatelskich w piśmie skierowanym do ministra zdrowia wyraziła szczególne zaniepokojenie łamaniem praw pacjentów nieheteroseksualnych.

Jednocześnie powołując się na wyniki tego samego raportu, prof. Fuszara przyznała, że liczba skarg i sprzeciwów związanych z dyskryminacją pacjentów nieheteroseksualnych kierowanych do instytucji odwoławczych oraz Rzecznika Praw Pacjenta nie jest wcale duża, co nie zmienia faktu, że w jej ocenie problem ten należy traktować priorytetowo. Zdaniem pełnomocnik znikoma liczba skarg nie wynika wcale z tego, że do nierównego traktowania homoseksualistów dochodzi rzadko ale najprawdopodobniej wynika ona z „nieskuteczności i niedoskonałości istniejących środków ochrony prawnej”. Dlatego też, zdaniem pełnomocniczki, konieczne jest usprawnianie mechanizmów odwoławczych oraz podniesienie poziomu wiedzy pacjentów o przysługujących im prawach.

W związku z tym stwierdziła, że w rozumieniu Ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta za osobę bliską uznaje się również „osobę pozostającą we wspólnym pożyciu”. Co w jej rozumieniu oznacza, że należy rozważyć wyraźne wskazanie w wewnętrznych regulacjach placówek medycznych definicji pojęcia „osoby bliskiej” i wynikających z tego uprawnień.

Prof. Fuszara podkreśliła również, że „naruszanie tajemnicy lekarskiej przez ujawnianie osobom trzecim informacji o orientacji seksualnej pacjenta stanowi przewinienie zawodowe oraz poważne naruszenie prawa”. Zarekomendowała przeprowadzenie wśród personelu medycznego szkoleń i działań antydyskryminacyjnych oraz podniesienie poziomu ich wiedzy o obowiązujących prawach, w tym zasadach przestrzegania tajemnicy lekarskiej oraz prawach pacjenta. Zdaniem pełnomocniczki, również w programach kształcenia personelu medycznego powinny znaleźć się zagadnienia związane z tematyką antydyskryminacyjną.

Resort zdrowia ma 30 dni na ustosunkowanie się do pisma pełnomocniczki. Na razie sprawy nie komentuje.

Z badań przytoczonych w raporcie „Równe traktowanie pacjentów - osoby nieheteroseksualne w opiece zdrowotnej” opublikowanym przez Rzecznika Praw Obywatelskich wynika, że działaniami dyskryminującymi, z którymi najczęściej spotykała się ta grupa pacjentów, były poniżające i obraźliwe komentarze z strony personelu medycznego, brak możliwości upoważnienia partnera do otrzymywania informacji o stanie zdrowia, uznawanie homoseksualizmu za chorobę oraz odmowa możliwości oddania krwi. Zdaniem autorów raportu takie traktowanie pacjentów nieheteroseksualnych może doprowadzić do „zniechęcenia do podejmowania nawet pilnego leczenia z obawy przed dyskryminacją, a także do całkowitego unikania kontaktu ze służbą zdrowia”.

Zwrócono również uwagę na przypadki ujawniania przez personel medyczny orientacji seksualnej pacjentów, co - zdaniem autorów raportu - może skłaniać do ukrywania w trakcie wywiadu medycznego informacji istotnych dla diagnostyki lub leczenia, które mogą sugerować orientację seksualną pacjenta.

Z badań przytoczonych w raporcie wynika, że jedynie co piąta osoba nieheteroseksualna ujawnia swoją orientację podczas kontaktu z personelem medycznym, a 11 proc. doświadczyło nierównego traktowania ze strony osób reprezentujących służbę zdrowia.

ŁS / PAP

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych