Przed ambasadą Kanady w Warszawie odbyła się pikieta solidarności z Mary Wagner. Prześladowana obrończyni życia trafiła do więzienia za to, że weszła do placówki aborcyjnej, gdzie rozdawała matkom róże i nakłaniała do zrezygnowania z zabicia ich poczętych dzieci.
Pikieta była protestem przeciwko zabijaniu dzieci nienarodzonych w Kanadzie oraz prześladowaniu kanadyjskich działaczy pro-life, których zamyka się w więzieniach za informowanie kobiet w stanie błogosławionym o tym, czym rzeczywiście jest aborcja.
Mamy wobec Mary Wagner dług za to, co robi w Kanadzie, za jej heroizm w walce o nienarodzone dzieci. Mamy wobec niej dług, ponieważ przyjechała do Polski. Nie możemy być bezczynni wobec tego, że bezbronne dzieci są zabijane. Musimy walczyć o prawdę i o tych najmłodszych. Nasza pikieta to także okazja do mobilizacji ludzi do modlitwy
— powiedział Mariusz Dzierżawski z Fundacji PRO – Prawo do Życia
Mimo że Mary Wagner przebywa obecnie w więzieniu, nadal wypełnia swoją misję. W ostatnim czasie podjęła modlitwę i post w intencji kobiety, która jest osadzona w tym samym więzieniu i jest przygotowywana do aborcji.
Czytaj więcej: Poruszający apel Mary Wagner z więzienia! Prosi o modlitwę za zagrożone aborcją dziecko więźniarki
Mary Wagner zaapelowała o przyłączenie się do inicjatywy. Na ten apel pozytywnie odpowiedziało już Bractwo Małych Stópek. Na jednym z portali społecznościowych poprzez Modlitewne Okno Życia została zainicjowana akcja SMS-owa w tej intencji. Organizatorzy akcji liczą, że prośba o modlitwę i post w tej intencji dotrze do tysięcy osób.
ann/radiomaryja.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/228981-mamy-wobec-mary-wagner-dlug-w-warszawie-odbyla-sie-pikieta-w-obronie-dzialaczki-pro-life