Mocny cios w Owsiaka. Lider zespołu Tilt uderza w WOŚP: "Wersja Owsiaka bardzo mija się z prawdą..."

wPolityce.p/tvn24
wPolityce.p/tvn24

To nie są najlepsze dni dla Jerzego Owsiaka. Niemal każdego tygodnia pojawiają się kolejne informacje, które stawiają znaki zapytania wokół działalności Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy i firm, które powołał do życia sam Owsiak.

CZYTAJ WIĘCEJ: Coraz więcej pytań wokół Owsiaków, WOŚP, Złotego Melona i Mrówki Całej: Owsiak sam się zatrudniał i sam sobie wypłacał wynagrodzenie?

Ale ciosu z samego centrum Orkiestry Owsiak chyba by się nie spodziewał. A taki wyprowadził Tomasz Lipiński, muzyk zespołów Brygada Kryzys i Tilt, który niejednokrotnie występował podczas finałów WOŚP i którego ciężko utożsamić z „prawicą”.

Dziś dzieli się licznymi uwagami co do sposobu organizowania koncertów.

Kiedyś rokrocznie występowałem na koncertach WOŚP, całkiem za darmo, przejęty wyrządzanym dobrem. Nawet zwrotów za podróż nie brałem. Do czasu, gdy dowiedziałem się w garderobie od członków pewnego, wtedy bardzo popularnego kabaretu, że dla nich ten dzień to prawdziwe żniwa: objeżdżają kilka podwarszawskich miejscowości, w każdej występują, a za każdy występ inkasują sowite honorarium. Najpierw nie uwierzyłem, w końcu Owsiak zawsze twierdził, że wszyscy grają za darmo, Hołdys piętnował itd…

— pisze Lipiński w swoim profilu na Facebooku.

Muzyk przyznaje, że odkrył prawdę, która „bardzo, ale to bardzo mija się” z wersją sprzedawaną przez Owsiaka.

Kiedy później dzwoniono do mnie z różnych lokalnych komitetów WOŚP, odpowiadałem, że to zbyt dla mnie dwuznaczna moralnie sytuacja, by brać udział w tym przedsięwzięciu. Na co za każdym razem słyszałem odpowiedź: „No ale my przecież Panu zapłacimy ile Pan będzie chciał”

— czytamy.

CZYTAJ TAKŻE: Żona Owsiaka zatrudniła… samą siebie. Już 14 lat temu przyznała sobie 9 tys. zł pensji w zarządzie WOŚP. ZOBACZ DOKUMENT

Lipiński przyznaje, że nie ma nic przeciwko samej WOŚP, ale jego zdaniem Owsiak powinien zachować się bardziej przejrzyście i uczciwie.

Jeśli summa summarum WOŚP ma sukces, a MA i tego nie neguję, to niech płacą artystom, napędzającym całą imprezę. Nie mam z tym problemu. Chodzi mi o to, że ktoś, kto dysponuje takim kapitałem społecznego zaufania, przekładającym się na realny kapitał finansowy, nie powinien mijać się z prawdą nawet o milimetr. Bo co to jestjQuery110202759927154984325_1420455051156? Kłamstwa usprawiedliwione słuszną sprawą? Artyści zarabiają, ale im wstyd więc milczą? Owsiak wie (wszyscy zainteresowani wiedzą, cała branża), że sztaby im płacą, ale rokrocznie z ogniem w oczach krzyczy, że to nieprawda?

— zastanawia się muzyk.

I zwraca uwagę na chorą, w jego opinii, debatę wokół samej WOŚP, której nie wolno krytykować.

Ale czytam gdzieś czyjś wpis: „Ja temu facetowi (tj. Owsiakowi) wierzę jak setki ludzi wierzy w religię.” No i już wiem - nie da się z wierzącymi rodakami racjonalnie porozmawiać, wyjaśnić wątpliwości, bo wierzący rodak widzi świat w dwóch kolorach: czarnym i białym. A ludzi dzieli na dwie kategorie: podobnych sobie, czyli tych dobrych bo swoich i myślących inaczej, którzy automatycznie są wrogami. Cóż, taki mamy klimat i mam go powyżej dziurek w nosie. Powiem więcej: uważam, że Owsiak ma prawo do zatrudnienia żony i całej rodziny, jeśli pomaga mu to w osiąganiu celu WOŚP; nie uważam natomiast, że osiągnięcie tego celu stawia Owsiaka w takiej pozycji, w której nie wolno wobec niego wyrażać jakichkolwiek zastrzeżeń. Taka postawa wyznawców Owsiaka czyni ich lustrzanym odbiciem zwalczającej go kato-prawicy i szkodzi całej sprawie. I tyle

— puentuje Lipiński.

lw

—————————————————————————————————-

Zachęcamy do kupna tygodnika „wSieci” w wersji elektronicznej!

E - wydanie tygodnika „wSieci”- to wygodna forma czytania bez wychodzenia z domu, na monitorze własnego komputera. Dostępne są zarówno wydania aktualne jak i archiwalne.

Wejdź na: http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html i wybierz jedną z trzech wygodnych opcji zakupu.

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.