Zimne kaloryfery w łódzkim szpitalu. Pacjenci leżą pod dodatkowymi kołdrami i kocami

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź

Pacjenci Centrum Kliniczno-Dydaktycznego od 1 grudnia marzną. Kaloryfery są zimne. Pacjenci leżą pod dodatkowymi kołdrami i kocami.

Na oddziale kardiologii temperatura wynosiła 17 stopni Celsjusza. Na innych oddziałach było jeszcze chłodniej - informuje „Dziennik Łódzki”.

Jeden z lekarzy w rozmowie z dziennikarzem tvn24.pl, podkreślał, że problem „zimnych sal” dotyczy całego szpitala.

Zdarzyło mi się pracować na oddziale, na którym temperatura spadła do 14 stopni

—mówił lekarz.

I to wszystko na oddziałach otwartego w tym roku Centrum Kliniczno-Dydaktycznego w Łodzi.

Rzecznik CKD, Jerzy Dudek 2 grudnia informował:

To jest problem natury technicznej. Od wtorku firma dostarczająca ciepło pracuje nad usterką. W niektórych miejscach pacjenci, zwłaszcza Ci leżący, mogą nadal odczuwać pewien dyskomfort. Tam gdzie jest to potrzebne wstawione są dodatkowe grzejniki olejowe, m.in. w salach operacyjnych.

Pierwsi pacjenci trafili do CKD w marcu 2014 roku, jest to więc pierwszy sezon grzewczy łódzkiego szpitala. W szpitalu powoli rośnie temperatura, pacjenci jednak obawiają się, że do domu mogą wrócić przeziębieni.

ann/dzienniklodzki.pl

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych