Niemal z każdą godziną wychodzą na jaw kolejne wyborcze nieprawidłowości. Telewizja Bogatynia poinformowała o możliwości kradzieży kart do głosowania i próby ich podrzucenia do urny wyborczej. W Bogatyni w ręce policji wpadło też 6 osób. Cztery z nich usłyszały już zarzuty korupcji wyborczej.
W mieście nie mówi się o niczym innym poza „podejrzanymi” wyborami. Według informacji przekazanych przez Telewizję Bogatynia do kilku nieprawidłowości z kartami do głosowania mogło dochodzić w obwodowej komisji nr 13.
Dziwne i niepokojące rzeczy działy się podczas głosowania w lokalu wyborczym nr 13 czyli w BOK-u. Tam najpierw zginęły 22 karty, a we wtorek rano znaleziono 5 kart do głosowania w urnie zastępczej, które rzekomo w dzień wyborów była pusta.
—czytamy na stronie bogatynia.info.pl
To nie jedyny wyborczy skandal do jakiego doszło w Bogatyni.
W dniu wyborów, w czasie głosowania zostały zatrzymane dwie osoby, które oferowały pieniądze za głosowanie w określony sposób. Według nieoficjalnych informacji głosujący mieli fotografować karty do głosowania z zakreślonymi przez siebie kandydatami i pokazywać zdjęcia jako dowód, że oddali głos w określony przez zlecającego sposób. Wtedy za głosowanie wypłacano 200 złotych.
Do 20 listopada w ręce policji wpadło już 6 podejrzanych osób. Cztery z nich usłyszały zarzuty korupcji wyborczej.
Nie wykluczamy dalszych zatrzymań
—powiedział portalowi bogatynia.info.pl Dariusz Kończyk, Prokurator Rejonowy w Zgorzelcu.
W Bogatyni głośno mówi się „na kogo” były kupowane głosy. Ceny były różne od 50 do nawet 300 zł. W grę wchodziła też obietnica świątecznego karpia…
Z dotychczasowych ustaleń wynika, iż łącznie zarzuty łapownictwa wyborczego może usłyszeć około 20 osób
—informuje Prokuratura Rejonowa w Zgorzelcu.
Wszystkim podejrzanym grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
ann/bogatynia.info.pl/prw.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/222868-kradziez-kart-do-glosowania-i-korupcja-wyborcza-czy-wybory-w-bogatyni-zostana-uniewaznione