Lewica wzywa prezydenta, by nie składał hołdu Dmowskiemu. Bo był "faszystą"

PAP
PAP

Lewica wzywa prezydenta Bronisława Komorowskiego, by 11 listopada nie składał kwiatów pod pomnikiem współtwórcy polskiej Niepodległości - Romana Dmowskiego.

W rozpowszechnianym w internecie liście czytamy:

11 listopada Prezydent RP, Bronisław Komorowski poprowadzi marsz „Razem dla Niepodległej”. Głowa państwa wraz zaproszonymi gośćmi ma złożyć kwiaty pod pomnikami ojców niepodległości m.in. Wojciecha Korfantego, Józefa Piłsudskiego i Wincentego Witosa. W programie znalazł się również przystanek pod pomnikiem Romana Dmowskiego - z jednej strony uczestnika Konferencji Wersalskiej, z drugiej zajadłego antysemity, inspiratora ataków na robotników walczących z caratem w rewolucji 1905 roku, polityka jawnie zafascynowanego faszyzmem niemieckim i włoskim.

W XXI wieku Państwo Polskie, będące członkiem Unii Europejskiej i Rady Europy, historycznie niezwykle silnie doświadczone skutkami ksenofobicznych ideologii nie może promować postaci takich jak Roman Dmowski .

Dziś ideowe dzieci Romana Dmowskiego atakują squoty, dokonują pobić imigrantów i homoseksualistów, odwołują się do tradycji przedwojennego antysemityzmu.

Upamiętnienie Romana Dmowskiego w tym dniu mogłoby tworzyć wrażenie, że Prezydent RP uznaje tradycje endecji jako równoprawną w przestrzeni publicznej. A za taką uznana być nie może i nie powinna: zalicza się do niej getto ławkowe i numerus clausus, ataki na sklepy żydowskie, pobicia i okaleczenia studentów pochodzenia żydowskiego, kampanie nienawiści rozpętywane przez prasę, popieranie działań Hitlera wyrażane przez takich ideologów narodowej demokracji jak chociażby Jędrzej Giertych, którego wnuk i spadkobierca w ubiegłym roku towarzyszył Panu Prezydentowi w obchodach Dnia Niepodległości.

Dlatego apelujemy o ominięcie w tym roku przystanku przy pomniku Romana Dmowskiego.

List podpisało ok. 600. Wśród nich m. in. Barbara Nowacka, Agnieszka Grzybek, dr Adam Ostolski, Agata Nosal-Ikonowicz, dr Agnieszka Graff, dr Robert Suski, Jacek Poniedziałek, Jaś Kapela, Antoni Pawlak, Roberto Salvadori, Piotr Szumlewicz, Piotr Bratkowski, Jan Ordyński, Agnieszka Ziółkowska, Piotr Niemczyk.

Pomijając historyczne fałsze i jawny ahistoryzm, zdumiewa obojętność lewicy na wielką daninę krwi, którą obóz narodowy złożył na rzecz niepodległej Polski.

Choć właściwie… nie zdumiewa.

Skaj

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych