Nie znałem zbyt dobrze Piotra. Był rok, albo dwa niżej od mnie na studiach teologicznych na UWM. Jedna rzecz go jednak wyróżniała, i powodowała, że każdy ze studentów miał choć przez chwilę nim kontakt. Przyjeżdżał na zajęcia na wózku inwalidzkim. Często pomagała mu mama, bowiem były to lata, gdy udogodnienia dla niepełnosprawnych nie były standardem w miejscach publicznych. Piotr jednak skończył teologiczne studia, i mimo niepełnosprawności pomagał bliźnim.
Po skończeniu studiów straciłem jakikolwiek kontakt z Piotrem. Widziałem go kilka razy na centrum handlowym czy olsztyńskiej starówce. Nawet z dystansu widać było, że jest to człowiek szalenie pogodny i pełen życia. 29 kwietnia 2013 roku mieszkańcy największego osiedla w Olsztynie znaleźli nieopodal jednego z głównych placów zabaw zwłoki 31 letniego mężczyzny. Obok zwłok leżał wywrócony wózek inwalidzki. Piotr został zatłuczony na śmierć.
Szybko okazało się, że za zabójstwem Piotra stoi jego żona i jej kochanek z kolegą.
Lokalne media opisywały, że podczas zeznania Jacek P. oraz Łukasz K. przyznali się do zabójstwa. O wszystkim wiedziała żona zamordowanego. 29-letnia Joanna pod pretekstem spaceru wyprowadziła męża na wózku inwalidzkim w okolice placu zabaw. „Jacek P. oraz Łukasz K. założyli na szyję Piotra G. pasek skórzany po czym zaczęli go dusić aż do utraty przytomność. Oprawcy, żeby mieć pewność, że mężczyzna nie żyje zadali jeszcze kilkanaście uderzeń pięściami oraz kilkanaście kopnięć w głowę Piotra G. Po tym wszystkim mordercy wrócili do domu i zaczęli pić alkohol.”- informowała KMP w Olsztynie. Piotr wychowywał dzieci z poprzednich związków kobiety. Według relacji jego znajomych, nawet proboszcz odradzał mu zadawanie się z tą kobietą. Piotr chciał jednak pomóc. Jak zwykle.
Joanna G. i Jacek P. zostali przez sąd w Olszynie skazani na dożywocie. Jacek P. dostał 15 lat więzienia. Olsztyński sędzia uzasadniając wyrok powiedział, że zamiar zabójstwa Piotra G. u żony i jej kochanka dojrzewał długo. Ale feralnego wieczoru „zapalnikiem” okazała się nieopanowana żądza. Joanna G., Jacek P. i jego kolega Łukasz K. umawiali się na seks w trójkącie, a mężczyzna na wózku im przeszkadzał.
Właśnie zakończył się proces apelacyjny w sprawie bestialskiego morderstwa. Sąd Apelacyjny w Białymstoku złagodził karę dla Joanny G. i Jacka P. z dożywocia na karę 25 więzienia.
Dożywocie jest karą eliminacyjną i nie daje szansy na wyjście z zakładu karnego. Stosuje się je wobec osób zdemoralizowanych, które nie poddają się resocjalizacji. Sąd uznał, że Joanna G. i Jacek P. nie są na tyle zdemoralizowani, że powinni być trwale wyeliminowani ze społeczeństwa.
— argumentuje rzecznik sądu.
Po 15 katach odsiadki bestie będą mogły wyjść na wolność. Bestie, które zatłukły bez żadnych zahamowań niepełnosprawnego mężczyznę. Chłopaka nie mogącego się bronić przed osiłkami. Bezbronnego. Zostawili jego zmasakrowane zwłoki w krzakach nieopodal placu zabaw. Dlaczego? Bo przeszkadzał im w seksie grupowym.
Nie wiem czy sędzia po tym wyroku będzie mógł spojrzeć w lustro. Ja bym nie mógł. Każdy ma jednak inną wrażliwość i moralność. Może zmasakrowane zwłoki niepełnosprawnego chłopaka nie robią wrażenia na niezawisłym ( jak widać również od przyzwoitości) sądzie. Z drugiej strony może nie powinienem się dziwić. III RP jest na tyle zdegenerowanym krajem, że jej kondycja przenosi się na najróżniejsze dziedziny życia. **Oczywistą karą dla morderców Piotra jest stryczek albo krzesło elektryczne. Bezwzględne dożywocie jest miłosierdziem dla tak wielkich degeneratów. Jest to jednak jedyna możliwa kara w Polsce. Ubolewam na tym, bowiem w niektórych przypadkach uważam, że kara śmierci jest jedynym sprawiedliwym wyrokiem, chroniącym społeczność przed „predatorami”.
Jak interpretować fakt, że ci degeneraci będą mogli wyjść za dobre sprawowanie po 15 latach? Nie potrafię sobie tego zracjonalizować. Cóż, mam nadzieję, że rodzina sędziego nie trafi nigdy na swojej drodze na równie bezwzględnych bandytów. Jestem jednak pewien, że przez łagodny wymiar kary, ktoś trafi na rozzuchwalonych wyrozumiałością sędziów III RP. Na czyich rękach będzie krew ofiar?
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/221009-oto-iii-rp-haniebny-wyrok-dla-mordercow-niepelnosprawnego-piotra
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.