Istnieje potrzeba zorganizowania w Polsce opieki paliatywnej perinatalnej. Powinny być ustalone zasady organizacji takiej opieki, również ze strony NFZ, co do zasad funkcjonowania i zwrotu kosztów. W momencie, kiedy jest rozpoznawana poważna wada rozwojowa u dziecka, kobieta powinna otrzymać dobrą opiekę lekarską, psychologiczną i duszpasterską -mówi prof. Bogdan Chazan, ginekolog-położnik, przewodniczący Rady Fundacji MaterCare International w rozmowie z „Naszym Dziennikiem”.
Według niego taką opieką powinna być otoczona podczas porodu zarówno matka, jak i jej dziecko.
Część dzieci, u których zdiagnozowano wady, urodzi się martwa. Dlatego konieczna jest dalsza opieka nad matką czy nad umierającym dzieckiem. Niezbędne jest zapewnienie rodzicom stałej opieki, stałego kontaktu z ciężko chorym dzieckiem czy pozwolenie rodzicom na towarzyszenie przy umieraniu ich dziecka. Samym rodzicom natomiast przydatna byłaby pomoc psychologiczna, duchowa po śmierci dziecka, jak też zapewnienie opieki nad ciałem dziecka. Taka kompleksowa pomoc
—przekonuje prof. Chazan. Jego zdaniem niedobrze byłoby zakładać we wzorze opieki paliatywnej możliwość aborcji.
Moim zdaniem, do hospicjum perinatalnego powinni trafiać już ci rodzice, którzy decydują się na urodzenie chorego dziecka.[…]. Założeniem hospicjów perinatalnych jest towarzyszenie rodzicom, dziecku w ciężkiej sytuacji. W przypadku hospicjum perinatalnego – aborcja, a w przypadku ludzi starszych – eutanazja, nie powinny mieć miejsca
—uważa ginekolog. Jak twierdzi potrzebne są ze strony lekarzy: odpowiednia postawa etyczna, miłość, współczucie dla drugiego człowieka.
Najważniejsze jest uznawanie dziecka chorego za osobę, niezależnie od tego, jak bardzo jest zniekształcone. Nie można mówić, że to jest jakiś twór, to jest dziecko. Poradnictwo perinatalne powinno wychodzić od zasady bezwzględnego poszanowania życia. Jego podstawą jest wiedza, ale ważne jest też podejście, sposób komunikowania się z rodziną, refleksja etyczna, system wartości, opieka duchowa. Powinno być prowadzone z miłością do drugiego człowieka, także tego małego, zniekształconego przez wady, bez szans na przeżycie. Chroni nas, przynamniej teoretycznie, klauzula sumienia
—zaznacza. Według niego praktykowanie aborcji w zaawansowanej ciąży powoduje, że wokół samoistnych martwych urodzeń tworzy się atmosfera milczenia – tracą na tym matki i dzieci.
Powinniśmy zadbać o odpowiednią atmosferę w szpitalu, wsparcie psychologiczne, zapewnienie rodzicom kontaktu z dzieckiem, przeżycia żałoby, pogrzebania ciała. Ważna jest prawidłowa diagnostyka, zorientowanie się, co można zrobić przed następną ciążą czy już w czasie jej trwania, by martwe urodzenia nie powtórzyły się w przyszłości
—dodaje.
Ryb, Nasz Dziennik
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/220959-prof-chazan-najwazniejsze-jest-uznawanie-dziecka-chorego-za-osobe-niezaleznie-od-tego-jak-bardzo-jest-znieksztalcone