28.10.2014 roku red. Kraśko rozmawiał z generałami Packiem i Dukaczewskim o wypowiedziach ministra ON dotyczących wzmacnianiu sił na wschodzie.
Plan jest rozłożony na długie lata, zakłada zwiększenie liczby żołnierzy, inwestycje w sprzęt i infrastrukturę, garnizony
— mówił wcześniej w „Sygnałach dnia” wicepremier i minister obrony Tomasz Siemoniak.
W pierwszym zdaniu i dosłownie w pierwszej minucie programu Dukaczewski oskarżył PiS, że ten rozmontowując WSI doprowadził do braku rzetelnych raportów o potrzebie wzmocnienia wschodniej flanki naszego kraju. Co więcej, stwierdził, że WSI już wcześniej odczytywało sygnały, że Rosja nie podąży prostą drogą demokracji.
Kraśko naturalnie nie zareagował, ale bardziej smutne, że nie zareagował generał Pacek. Ceniony doradca szefa MON. Miałem zaszczyt z rąk generała odbierać nominację do nagrody Halabardy dla dziennikarzy piszących o wojsku i bezpieczeństwie.
Nie warto szerzej komentować słów Dukaczewskiego i nie chodzi o sympatię polityczne, poparcie lub jego brak dla rozwiązania WSI, a o zdrowy rozsądek, czas i kalendarium zdarzeń. Należy jednak przypomnieć choćby jeden fakt z historii traktowania wschodniej flanki przez PO.
W swoim czasie Sztab Generalny Wojska Polskiego opracował „Program rozwoju Sił Zbrojnych RP w latach 2007-2012”. Jednym z jego założeń było: wyprowadzenie jednostek wojskowych z dużych aglomeracji miejskich. Będący wówczas ministrem Obrony Narodowej, Bogdan Klich, na przekór mundurowym postanowił, że 3 (według wojskowej numeracji) baza logistyczna będzie jednak mieściła się w Krakowie.
Ale żeby Kraków mógł się cieszyć, ktoś musiał wcześniej gorzko zapłakać. Padło na 7. Rejonową Bazę Materiałową w Stawach, położoną między Rykami, a Dęblinem z oddziałem zamiejscowym m.in w Kraśniku. Klich podjął decyzję o likwidacji Stawów mimo pozytywnych ocen, także naszych „natowskich” partnerów. Stawy bowiem zaopatrywały nie tylko armię w kraju, ale także nasze misje zagraniczne.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/220029-dukaczewski-oskarza-pis-o-zaniedbania-w-infrastrukturze-wojskowej-na-wschodzie-kraju