>Jak to dobrze, że wśród naszych przyjaciół dziennikarzy mamy kogoś takiego jak Tadeusz Płużański, który jest nie tylko rzetelnym kronikarzem zbrodni stalinowskich w Polsce i najbardziej gorliwych ich wykonawców, ale ma wyczulone ucho na ich aktualne dzieje
— pisze na swoim blogu na portalu Stefczyk.info Jerzy Jachowicz.
Ludzie ci swoim bestialstwem wobec niewinnych ofiar, przypieczętowywali tym samym na swoim czole nigdy nie usuwalne słowo: „Zbrodniarz”. Niestety, tylko część mediów, polityków i opinii publicznej dziś je dostrzega.
Gdyby nie autor dwóch pomnikowych pozycji - „Bestie. Nieukarani mordercy Polaków” oraz „Lista oprawców” - w których prezentuje w formie niemal encyklopedycznej najważniejszych w Polsce twórców totalitarnego zbrodniczego systemu, świat nie dowiedziałby się, że jeden z takich zbrodniarzy miał pogrzeb z honorami wojskowymi i orderami na poduszkach.
Prokurator wojskowy Wacław Krzyżanowski, „morderca sądowy”, który wydał wyrok śmierci na Danutę Siedzikówną „Inkę”, został pochowany w wojskowej asyście honorowej.
Slaw
———————————————————————————————
„Bestie. Nieukarani mordercy Polaków” – Tadeusz M. Płużański.
Reporterskie śledztwo o ludziach, którzy w czasach komunizmu mordowali polskich patriotów, za co nigdy nie zostali ukarani.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/218095-zasluzona-kara-czemu-nie-dla-wszystkich-winnych