Gadowski: "Michnikoidalne jury ugięło się pod presją babska"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. PAP/R.Pietruszka
Fot. PAP/R.Pietruszka

Dotychczas wystarczyło dokonać ablucji nad polską flagą, podrażnić piórkiem grafomańskie podniebienie i w konsekwencji tych vormitoryjnych praktyk wywnętrzyć się publicznie na „polskość” i nagroda była murowana

— pisze Witold Gadowski na portalu Stefczyk.info, komentując awanturę w środowiska związanego z nagrodą NIKE.

Przyznaje, że choć Ignacy Karpowicz pisać potrafi, to nie otrzymał pisarskiej nagrody, czego przyczynę należy upatrywać w tym, że „podpadł feminobabie – niejakiej Dunin Kindze”.

Z wypiekami na twarzy śledziłem dialog pomiędzy „polska elitą” w osobach Karpowicza i Dunin. Dunin – publicznie – zarzuciła pisarzowi Karpowiczowi fakt, że ten nie był łaskaw oddać jej pożyczki w kwocie trzynastu tysięcy złotych, pan Karpowicz elitarnie odwinął się babsku, że – w czasach gdy miał zwyczaj nocować w jej mieszkaniu – był obiektem obmacywania i erotycznej ofensywy ze strony Dunin Kingi. Rozeźlona autorytetka priwislanskiego salonu bluznęła wtedy, że Karpowicz sypia z członkiem jury literackiej nagrody „Nike”- tym sposobem ujawniła, że pan Karpowicz jest homoseksualistą i na dodatek homoseksualnymi karesami załatwia sobie drogę do uzyskania michnikopochodnej nagrody

— pisze Gadowski.

No i michnikoidalne jury ugięło się pod presją babska – pozbawili pana Karpowicza czule wyspanej nagrody. Wręczyli ją jedyniesłusznemu panu Modzelewskiemu i jego ciężkiej – w stylu i formie – książczynie o…sobie. Ta pozycja, jako żywo, przywodzi mi na myśl „Pamiętnik Matki” autorstwa niepiśmiennej Marcjanny Fornalskiej, matki Małgorzaty Fornalskiej. Co? Nie wiecie kto zacz?

Cały felieton na portalu Stefczyk.info

mall / Stefczyk.info

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych