Wyznawcy wielu religii przemaszerowali przez Warszawę w obronie chrześcijan. ZOBACZ ZDJĘCIA

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot: PAP/Paweł Supernak
fot: PAP/Paweł Supernak

Przedstawiciele różnych religii chrześcijanie, żydzi i muzułmanie, jazydzi i buddyści – w sumie około pół tysiąca osób – uczestniczyli w Warszawie w marszu solidarności z prześladowanymi chrześcijanami.

Nieśli czerwone kwiaty, które złożyli następnie w Ogrodzie Sprawiedliwych.

Nie formułujemy postulatów politycznych, nie piszemy petycji natomiast chcemy przemówić do sumień odpowiedzialnych za świat, także na poziomie ONZ.

– powiedział jeden z organizatorów, red. Zbigniew Nosowski.

Szef kwartalnika „Więź” określił dzisiejszy marsz jako „stanięcie w obronie prześladowanych i po stronie fundamentalnej wartości naszej kultury i cywilizacji jaką jest wolność religijna”.

Duszpasterz obcokrajowców anglojęzycznych archidiecezji warszawskiej o. Witold Dawidowski podkreślił z kolei, że specyfiką tego marszu jest okazanie międzyreligijnego bólu wobec cierpiących chrześcijan.

Nikt nikogo nie może przymusić do wyznawania jakiejkolwiek wiary. I w imię tego przesłania jesteśmy tutaj zebrani

— dodał o. Dawidowski.

Wyznawcy różnych religii chcieli w ten sposób publicznie okazać swoją solidarność z najbardziej obecnie na świecie prześladowaną wspólnotą religijną – ofiarami prześladowań w ostatnim czasie na Bliskim Wschodzie i w niektórych krajach Afryki Środkowej.

W pochodzie uczestniczył m.in. naczelny rabin Polski Michael Schudrich.

Chcemy wezwać przywódców Europy i świata do podjęcia zdecydowanych działań na rzecz obrony wszystkich ofiar prześladowań religijnych

-– podkreślali organizatorzy marszu.

Pomyślałem, że nie możemy ograniczać się tylko do przestrzeni wirtualnej, ale po prostu wyjść na ulice i pokazać światu i nam samym, że naprawdę niepokoimy się o losy braci chrześcijan na świecie, ale też w ogóle o los człowieczeństwa i ludzkości, widząc te dramatyczne wydarzenia.

– podkreślił jeden o Wiesław Dawidowski.

Marsz był oddolną inicjatywą osób uczestniczących w dialogu międzyreligijnym, w tym duszpasterstwa obcokrajowców anglojęzycznych archidiecezji warszawskiej oraz redakcji kwartalnika „Więź”. Współorganizatorami wydarzenia była Polska Rada Chrześcijan i Żydów oraz Rada Wspólna Katolików i Muzułmanów.

We współpracę przy marszu włączył się także m.in. Muzułmański Związek Religijny w RP, Związek Buddyjski Bencien Karma Kamtsang, Wspólnota Sant’Egidio, Stowarzyszenie Pokoju i Pojednania „Effatha”, Pomoc Kościołowi w Potrzebie, Klub Inteligencji Katolickiej w Warszawie.

Redaktor naczelny „Więzi” Zbigniew Nosowski podkreślił, że polscy przedstawiciele różnych religii bez wahania deklarowali udział w marszu i wyrażali ubolewanie, że problemu prześladowania chrześcijan nie zauważają przywódcy współczesnego świata.

Stanisław Krajewski, współprzewodniczący Polskiej Rady Chrześcijan i Żydów ze strony żydowskiej ocenił, że ten marsz, z uwagi na sporą liczbę uczestników jak i wielość reprezentowanych wyznań, był wydarzeniem ważnym i krzepiącym.

Jednocześnie mam poczucie, że jest to tak niewiele; że te biedne ofiary, ci ludzie prześladowani, wypędzani, mordowani nic z tego nie mają, a my wszyscy nie jesteśmy w stanie sprostać tej sytuacji.

– powiedział Krajewski.

Marsz rozpoczął się przy kościele Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Alei Solidarności. Następnie jego uczestnicy przeszli aleją Jana Pawła II do ul. Dzielnej i do Ogrodu Sprawiedliwych na skwerze „Jura” Gorzechowskiego na warszawskim Muranowie.

Ogród Sprawiedliwych poświęcony jest osobom, które broniły ludzkiej godności w krajach Europy i świata podczas różnych wojen, ludobójstw i masowych mordów. Na zakończenie marszu jego uczestnicy modlili się w ciszy w intencji prześladowanych chrześcijan i o to, aby również dzisiaj nie brakowało ludzi sprawiedliwych tam, gdzie są najbardziej potrzebni.

ZOBACZ ZDJĘCIA

KAI, PAP, lz

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych