Minister spraw wewnętrznych Bartłomiej Sienkiewicz chce by drogówka, po przyłapaniu parlamentarzysty na wykroczeniu, bardzo szczegółowo sprawdzała jego auto – pisze „Fakt”. Według gazety policja miałaby prawo nie dopuścić do ruchu pojazdów niespełniających surowych norm – czyli po prostu odebrać je kierowcom z immunitetem.
Brzmi niewiarygodnie, ale może się okazać, że już niedługo pirat drogowy z immunitetem może zostać ukarany. A to zaboli.
Jak pisze „Fakt”, po zmianie przepisów drogówka powinna działać według następującego scenariusza : zatrzymany za szaloną jazdę poseł zostanie poproszony o opuszczenie samochodu, a jego auto ma być drobiazgowo sprawdzone.
Immunitet nadal będzie chronił posła, ale nie jego samochód.
Sprawdzanie stanu technicznego ma być przeprowadzane na zasadzie strajku włoskiego - bardzo drobiazgowo. Zawsze coś się znajdzie, a w poważniejszych przypadkach samochód uznawany będzie za niedopuszczony do ruchu. I dalej niech sobie szanowny pan pirat bierze taksówkę
— mówi gazecie osoba z ministerstwa spraw wewnętrznych.
Według „Faktu” na dniach odbędzie się specjalna narada z komendantem głównym Markiem Działoszyńskim w tej sprawie, a policjanci otrzymają nowe wytyczne.
ann/”Fakt”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/209743-policja-bedzie-odbierac-auta-poslom-czy-to-mozliwe
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.