1 sierpnia o 17.00 stanęła prawie cała Warszawa. Niestety byli też tacy ludzie, którzy nie uszanowali minuty ciszy i wyjących syren.
Doskonale pokazuje to filmik nagrany na Placu Zbawiciela. Kamera monitorująca tęczę uwieczniła, jak mężczyzna wchodzi na środek ronda i siada sobie pod instalacją.
Nie chodzi tu tylko o fakt, że nagrany gość nie upamiętnia 70. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. Mężczyzna prawdopodobnie łamie zakaz spożywania alkoholu w miejscu publicznym.
Co ciekawe, tuż po 17.00 zostały włączone zraszacze chroniące tęczę od spalenia. Prawdopodobnie związane było to z wykryciem ognia.
MG
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/208035-godzina-w-pod-tecza-na-placu-zbawiciela-zobacz-co-zrobil-pewien-mezczyzna