Maleńka Jagódka zginęła przygnieciona drzewem

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. Super Express
Fot. Super Express

Ta urocza dwumiesięczna dziewczynka została śmiertelnie przygnieciona konarem. Samochód, którym podróżowała z mamą znalazł się w samym centrum szalejącej burzy.

Tabloidy pisząc o tragedii z wsi Głuponie (woj. wielkopolskie) opublikowały zdjęcia małej Jagódki z rodzicami.

Przypomnijmy, że do wypadku doszło w niedzielę ok. godz. 17.00. Pani Malwina N. (26 l.) jechała bmw ze swoją dwumiesięczną córeczką, gdy nagle popsuła się pogoda. Szalejąca burza spowodowała złamanie ogromnego konara przydrożnego drzewa, które przygniotło auto. Strażacy wezwani do wypadku z uwagi na powalone drzewa nie mogli dotrzeć na miejsce swoim wozem, musieli część drogi przejść pieszo.

Fot. Super Express
Fot. Super Express

Niestety mimo reanimacji, Jagódki nie udało się uratować. Matce dziewczynki nic poważnego się nie stało. Dokładne przyczyny tragedii zbada prokuratura.

MG/Super Express

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych