Znana prawniczka Monika Strus-Wołos opisała wzruszające wydarzenie, jakie przydarzyło się jej kuzynce.
Doktor nauk prawnych, laureatka nagrody Złotego Paragrafu (2009) i członek Prezydium Naczelnej Rady Adwokackiej, opublikowała na Facebooku wpis, w który pokazuje dobitnie, że wielu młodych ludzi wyznaje te same wartości co powstańcy.
20-letnia studentka z mojej najbliższej rodziny została w tym roku wolontariuszką Muzeum Powstania Warszawskiego. Pełniła służbę 30.07 podczas spotkania Powstańców z prezydentem Komorowskim. W pewnym momencie dostrzegła panią poruszającą się z trudem o kulach, zaoferowała pomoc. Pani popatrzyła na nią i powiedziała, że wolontariuszka przypomina jej przyjaciółkę „Mewę”. Opowiedziała, że gdy Niemcy zdobywali szpital na Mokotowie, padł rozkaz odwrotu. „Mewa” odmówiła opuszczenia rannych i zginęła. I pani i wolontariuszka bardzo się wzruszyły. Po powrocie do domu dziewczyna, nadal poruszona, przeszukała internet i przeczytała o Ewie Matuszewskiej ps. „Mewa”. Dwa dni później pełniła służbę na Powązkach w czasie Godziny W. Po uroczystościach odszukała grób „Mewy” i zapaliła znicz na Jej grobie. Kto w 1944 roku mógłby przewidzieć, że 70 lat później młoda dziewczyna z podwarszawskiego miasta odda hołd tej innej młodej dziewczynie z Powstania? To jest właśnie sztafeta pokoleń…
— napisała Monika Strus-Wołos na profilu Powstania Warszawskiego na Facebooku.
Przypomnijmy, że Ewa Matuszewska ps. „Mewa” (+25 l.) była sanitariuszką pułku „Baszta”. Służyła także w batalionie „Parasol”, a w czasie kampanii wrześniowej razem z matką Stanisławą z domu Kuszelewską (znana pisarka i tłumaczka literatury pięknej, żona generała Ludomiła Antonioeg Rayskiego) opatrywała rannych w Szpitalu Dzieciątka Jezus w Warszawie. Studiowała medycynę.
Zginęła 26 września 1944 roku, rozstrzelana przez Niemców w budynku przy alei Niepodległości 117/119. Odznaczona Krzyżem Walecznych i Orderem Virtuti Militari. Pochowana na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach kw. A-24.
Jej ojcem był Ignacy Matuszewski (mąż pierwszej polskiej mistrzyni olimpijskiej Haliny Konopackiej), przedwojenny minister skarbu, dyplomata i pułkownik Wojska Polskiego, który dokonał ewakuacji 75 ton złota Banku Polskiego we wrześniu 1939 roku. W swojej rodzinie miała także powstańca styczniowego (pradziadek Ignacy Matuszewski).
MG
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/207696-wolontariusza-porownana-do-znanej-sanitariuszki-to-jest-wlasnie-sztafeta-pokolen