Sitwospolita – państwo leżące geograficznie na obszarze na którym kiedyś istniał kraj zwany Polską – robi się coraz bardziej niebezpieczna.
Wczoraj w nocy w Sopocie najprawdopodobniej naćpany najprawdopodobniej debil wjechał na „monciak” ciężko raniąc 22 osoby i powodując liczne szkody. W każdym normalnym kraju, na przykład w USA, nadzorujący sprawę prokurator natychmiast postawił by zarzut usiłowania wielokrotnego zabójstwa (jak Państwo nie wierzą proszę zamknąć ten artykuł, wejść na stronę jakiejkolwiek wybranej prokuratury w USA i poczytać o zakończonych postępowaniach – ja spokojnie poczekam).
Jednak w sitwospolitej mamy do czynienia „tylko” z nieumyślnym spowodowaniem katastrofy komunikacyjnej. Dlaczego? „Na mieście” mówi się, że 32 letni idiota ma rzekomo być synalkiem jakiejś sędzi z Pomorza. To oczywiście spekulacja. Czy się potwierdzi – zobaczymy, ale jakoś bym się nie zdziwił.
Oglądają Państwo może „Grę o Tron”? W czwartym sezonie jeden z odcinków otwiera następująca scena – lasem ucieka młoda dziewczyna, jej tropem podążają psy gończe oraz uzbrojeni ludzie. Dziewczyna ucieka zaszczuta jak zwierze, wpada wreszcie do jakiegoś rowu postrzelona przez ścigających. Jej oprawcy stają nad nią ciesząc się „łowczym” sukcesem, po czym dają psom pożreć biedną dziewczynę. Dlaczego? Bo ścigający jest synem możnego, a jako że świat „Gry o Tron” odtwarza realia średniowiecznego feudalizmu ze wszystkimi obciążeniami – po prostu może. Jest synem ważnego feudalnie człowieka i może czynić z innymi co mu się tylko podoba, o ile innemu możnemu nie nadepnie na odcisk.
Wiedzą Państwo do czego zmierzam? To, że sitwospolita odtwarza realia feudalne było już wielokrotnie opisane i nikomu chyba nie trzeba tego udowadniać. A przypadki choćby z kilkunastu – kilkudziesięciu miesięcy pokazują to jaskrawo.
W Warszawie pijana wpada na oczach kamer w pełnym pędzie do tunelu metra – no przecież nic złego się nie stało, „nikogo nie zabiła”, więc sprawy nie ma. No bo, znów podobno paniusia miała być w jakimś dużym, warszawskim układzie. Koleś o ksywie „Frog” czy jak mu tam jeździ po Polsce jakby to była hard wersja rajdu Dakar, też to nagrywa, cały kraj postawiony na głowie – i nic. Też spekuluje się, że to czyjś synalek. No i dzisiaj Sopot.
Sitwospolita robi się coraz bardziej niebezpieczna. Jeżeli umocowany, spokrewniony z kim trzeba ćpun może ciężko ranić 22 osoby, jeżeli pijana, umocowana paniusia może wjechać sobie do tunelu, jeżeli domorosły rajdowiec może bezkarnie grać na nosie całemu pożal się Boże, aparatowi sprawiedliwości to co ich jeszcze, tych władców, arystokrację sitwospolitej, powstrzymuje? Kochani, jak to się mówi u mnie na dzielnicy i w VIP loży u Sowy, nie pierd****ie się! Życie jest za krótkie, trzeba się bawić! Zróbcie sobie polowania na ludzi. Skrzyknijcie się w grupy, przecież wszyscy się znacie nawzajem, i zróbcie safari. Wujek z KGP wyda pozwolenia na broń, kumpel załatwi samochody. Będziecie mogli jeździć po miastach, strzelać do ludzi, porywać dziewczyny, robić co Wam się żywnie podoba, bo potem przecież będzie „nieumyślne spowodowanie pobicia” a mama i tak uniewinni albo tata umorzy. Co się ograniczacie.
A jeśli ktoś zachodzi w głowę czemu, znowu mówiąc moją dzielnicą albo Sową, młodzi, ambitni ludzie spier****ą z sitwospolitej na potęgę to macie jeszcze jeden powód – bo tu, dosłownie, nie da się żyć.
A każdemu, tak na przyszłość, kto oburza się bezkarnością afrykańskich watażków, to proszę, człowieku – wyjrzyj najpierw przez swoje okno.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/205814-niebezpieczna-sitwospolita-kazdemu-kto-oburza-sie-bezkarnoscia-afrykanskich-watazkow-wyjrzyj-najpierw-przez-swoje-okno
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.