ANNA GRODZKA - czyli „matka jest tylko jedna”...

fot. Facebook
fot. Facebook

Tomasz Terlikowski dostał sądowy zakaz pisania czegokolwiek o naszej najbardziej okazałej posłance – Annie Grodzkiej. Sąd uznał, że forma odnoszenia się do powódki w rodzaju męskim lub bezosobowo narusza jej dobra osobiste, tożsamość i poczucie przynależności do zdeklarowanej w dokumentach płci. Powódka wygląda jak kobieta (tak twierdzi sąd) i jej poczucie bycia kobietą zasługuje na szacunek. Debata na temat transseksualizmu ma być wolna od odniesień personalnych…

Koniec, kropka.

Z wyrokami Sądu Okręgowego w Warszawie nie wypada polemizować. I nawet nie zamierzam.

Jako obywatela i wyborcę interesuje mnie bardziej, jak zachowuje się posłanka Anna Grodzka np. w głosowaniach dotyczących ochrony rodziny. Mam nadzieję, że inicjuje, wspiera i lobbuje za wszystkimi pro-rodzinnymi ustawami. I z iście matczyną troską pochyla się nad losem biednych polskich dzieci.

Anna Grodzka powinna to czuć i rozumieć. PRZECIEŻ SAMA JEST OJCEM

P.S. Cytując orzeczenie sądu

Debata na temat transseksualizmu ma być wolna od odniesień personalnych. Można odnosić się jedynie do kwestii ogólnych.

Co też niniejszym czynię. A że temat jest bardzo wdzięczny, zapewne wkrótce wydam kolejny tomik – „PRO PUBLICO BONO 2” – poświęcony w całości ideologii gender.

A poniżej – kilka próbek pierwszych z brzegu fraszek, mam nadzieję wpisujących się dobrze w ostatnie manifestacje w obronie rodziny…


GENDER

Kiedy śpiewał nam Elvis słodkie „Love me, tender”

W głowach się nie mieściło, że nadejdzie „gender”.

Dziewczyny z chłopakami pod rękę chodziły

Facet musiał być męski, a kobieta – miła…


Gender-ideologia – ni pies to ni wydra…

Przecież ten idiotyzm nie ma szans, by wygrać!


Zdarzały się w przeszłości fanaberie różne.

Herezje i zboczenia. Zachowania próżne.

Zawszeć to był margines. Od normy odstępstwo.

Odrażające (kontra naturze) przestępstwo.


Wszak społeczeństwo każde wielkie ma zadania;

Chcąc przetrwać na tej ziemi – czynić ma starania,

By rodziły się dzieci, miały dom, opiekę…

By w przyszłości NORMALNYM stały się człowiekiem.


Z tej normalności wszystkie Narody czerpały

Siłę, mądrość, wrażliwość… Te tylko przetrwały,

Co umiały powstrzymać ruję i porubstwo.

(Przy nich reszta zagrożeń jawiła się głupstwem)


Każdy, kto chce zaburzyć ten porządek rzeczy

Jest wrogiem… Lub kretynem… Trudno tu zaprzeczyć!

A konsekwencje działań dla wynaturzenia

Zemszczą się wnet okrutnie. Natury nie zmienisz!


Nie urodzi mężczyzna (choćby się i starał).

Nie pomoże w tym upór. Na nic w „gender” wiara.

Nie zastąpi nikt matki! Choćby pękł! I kwita…

Ani gej, ni pedofil. Ani transwestyta.


Kobieta i mężczyzna – rodziny filarem!

Kto małe dziecko skrzywdzi – musi ponieść karę!!!

Nie pozwólmy frustratom groźnym (choć komicznym)

Dom rodzinny – tę świętość – zmienić w dom publiczny…


Polska


Nie chcę Polski gejowskiej, w tęczowych kolorach,

Bo zniknęłaby z mapy prędzej, niż w rozbiorach!

(Już pisałem: „Gdy ptaszki brzydzą się „hetero”,

To wymiera gatunek. Nie ma ptaszków. Zero!”)


Demoralizatorom „Veto!” dzisiaj stawiam;

Genderowców bezwstydnych o bezsens pomawiam!

Chłopiec niech będzie chłopcem, dziewczynka – dziewczynką;

(Pozwolisz - wkrótce zechcą być zombi… Lub świnką…)


Sprzeciwiam się aborcji „na pstryknięcie palcem”;

Pora aborcjonistów pohamować w walce!

(Niech codziennie dziękują swoim rodzicielom;

Wszak mogli ich wyskrobać, kiedy się poczęli…)


I tobie nie daruję, ty lewacka tłuszczo,

Wyjedź stąd na pustynię, albo jakąś puszczę;

Testuj tam na królikach teorie „rozwoju”,

A polski Patriotyzm pozostaw w spokoju!


Satanistyczna bando – spójrz mi prosto w oczy

„Bóg, Honor i Ojczyzna”… Tego nie przeskoczysz!

Pseudoartysty podłe, na dotacje łase

„Róbta sobie co chceta”… Lecz za własną kasę!


Mówię „Nie!” patologiom, korupcji i kłamstwu

Układom, układzikom i wszelkiemu draństwu!

(Gdy wszyscy kradną wszystko, umiaru nie znając

To nawet złodziej umrze z głodu w naszym kraju)…


Na koniec wszelkiej maści zdrajcom i zaprzańcom,

Czerwonym, i różowym komuny pohańcom

Życzę (i w swych życzeniach bardzo jestem szczery)

By im się zawiesiły te ruskie serwery…


Chcę dziś Polski bogatej i w rozum, i w plony:

Kraju Piastów gościnnych, mężnych Jagiellonów,

Zawiszów, Koperników, Sobieskich, Kościuszków,

Zakochanych w polskości – jak Szopen z Moniuszką!

Z geniuszem Mickiewiczów, Paderewskich siłą.

Chcę Piłsudskich i Dmowskich, Pileckich, Wojtyłów…


Nade wszystko młodzieży mądrej i wrażliwej,

Mówię dzisiaj – uwierzcie! Wszystko jest możliwe!

I tylko od Was samych zależy, kochani

Jak tu będzie? Co dalej? Co się z Polską stanie?…


GDYBYUPOTA BOLAŁA…


Kontynuując temat gender (i pokrewne)

Walcząc z idiotyzmem nudnym (tutaj ziewnę)

Argumenty stawiałem – w kontrze homo-mitom;

Naukowe teorie, dowody niezbite…

Po dobroci i grzecznie, emocje hamując –

Wykładałem me racje tym, co jadem plują…


Wiem – próżno i daremnie. Wszystko groch o ścianę.

Dość już tego zamętu… Koniec bicia piany!


Wyczerpawszy już wszelkie perswazji narzędzia

(Efekt: „Daj kurze grzędę – ona wyżej siędzie”)

Postanowiłem od dzisiaj przejść do ofensywy;

Mówiąc językiem prostym – dosyć waszej zgrywy!

Koniec pseudo-nauki, rozważań wszetecznych;

Łapy precz od dzieciaków normalnych i grzecznych!


Idź, tłumacz ogierowi, żeby stał się klaczą –

To oberwiesz kopytem! Aż gwiazdy zobaczysz!

Zapytaj się słonicy: słoniątko ci po co?

To trąbą ci odwinie. Wylecisz jak z procy!

Mam być głupszy od osła (IQ bliskie zeru)

Co – na przekór nowinkom – woli być hetero?


Wielka szkoda, że wasza głupota nie boli;

Genderyzm bez „Apapu” miałby ciężką dolę!

Ból byłby przeogromny, świdrujący, czarci…

Jęk niósłby się po polach – jak od kotów w marcu…


Rodzina jest potęgą – nic tego nie zmieni!

Zrozumcie – żaden gender nie wyrwie korzeni…

My mamy płodzić dzieci, kształcić, łożyć na nie,

I oddać wam bez walki? O, NIEDOCZEKANIE!!!


Uff, na razie wystarczy…

Żeby zmienić trochę klimat – polecam dynamiczną balladę „Szachy” z płyty „Obudź się, Polsko”. Anonimowy, nieznany mi osobiście internauta zilustrował ją na You Tube trochę frywolnie, ale najważniejsza jest wszak pointa…

Autor

Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.