Labrador i rottweiler zaatakowały 2-letniego chłopca. Szybka reakcja ojca uratowała mu życie. ZOBACZ WIDEO!

Czytaj więcej 50% taniej
Subskrybuj
Fot. YouTube
Fot. YouTube

Bezpańskie psy wdarły się na podwórko domu, w którym przebywał mały chłopiec. Zwierzaki poturbowały 2-latka i uciekły. Malec trafił do szpitala z obrażeniami głowy.

Gdyby nie szybka reakcja ojca chłopca, Jamesa Hardegree’ a, Colton Brown z Covington, prawdopodobnie zostałby zagryziony - informuje news.com.au.

Mężczyzna zauważył, że na jego podwórku labrador i rottweiler walczą ze sobą o padlinę, którą przyniosły z lasu. Zaniepokojony losem syna, który bawił się na dworze, wybiegł z domu i zobaczył jak 2-latek jest otoczony bezpańskimi psami.

Hardegree bez chwili wahania ruszył w stronę niebezpiecznych psów i je przegonił. Jego synek był bardzo mocno pokiereszowany. Lekarze musieli założyć mu kilkanaście szwów na głowie.

To przerażające, że twoje dziecko nie jest bezpieczne nawet na swoim podwórku

— stwierdził ojciec chłopca.

Policja poszukuje teraz psów, które zaatakowały 2-latka.

MG/news.com.au

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych