Bezpańskie psy wdarły się na podwórko domu, w którym przebywał mały chłopiec. Zwierzaki poturbowały 2-latka i uciekły. Malec trafił do szpitala z obrażeniami głowy.
Gdyby nie szybka reakcja ojca chłopca, Jamesa Hardegree’ a, Colton Brown z Covington, prawdopodobnie zostałby zagryziony - informuje news.com.au.
Mężczyzna zauważył, że na jego podwórku labrador i rottweiler walczą ze sobą o padlinę, którą przyniosły z lasu. Zaniepokojony losem syna, który bawił się na dworze, wybiegł z domu i zobaczył jak 2-latek jest otoczony bezpańskimi psami.
Hardegree bez chwili wahania ruszył w stronę niebezpiecznych psów i je przegonił. Jego synek był bardzo mocno pokiereszowany. Lekarze musieli założyć mu kilkanaście szwów na głowie.
To przerażające, że twoje dziecko nie jest bezpieczne nawet na swoim podwórku
— stwierdził ojciec chłopca.
Policja poszukuje teraz psów, które zaatakowały 2-latka.
MG/news.com.au
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/198038-labrador-i-rottweiler-zaatakowaly-2-letniego-chlopca-szybka-reakcja-ojca-uratowala-mu-zycie-zobacz-wideo