Dlaczego większość psów uwielbia zakopywać kości? Jak zwierzęta uczą się sztuki jedzenia?

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Sikorski. Fot. wPolityce.pl
Sikorski. Fot. wPolityce.pl

Wrona dziobem spokojnie zbierała suche kawałki chleba i wrzucała je do niewielkiej kałuży. Odczekując moment, zupełnie nieprzejęta moją nachalną ciekawością, z przyjemnością spożywała wilgotne, w zasadzie odświeżone pieczywo. Trwało to dłuższą chwilę, a ja z pasją obserwowałam wielką ucztę ptaka.

Zwierzęta posiadają wiele zadziwiających umiejętności, zwłaszcza tych związanych z przetrwaniem. A co się tyczy jedzenia, czy nawet celebrowania posiłków, to już większa sprawa. Wiele gatunków ma własne, niekonwencjonalne sposoby żywienia. Jedne są niezwykle ciekawe, inne inspirujące, jeszcze inne wręcz obrzydliwe. Ale to jest właśnie cudowny świat braci mniejszych.

Papugi to specjaliści od rozbijania orzechów i innych owoców. Trzymając swój ulubiony posiłek w łapce, za pomocą haczykowatego dzioba sprytnie otwierają najbardziej oporne okazy. Często również wybierają „najlepszy” kamyczek, by nim rozbić jedzenie. Później z tym niezawodnym narzędziem przemieszczają się z miejsca na miejsce. Nigdy nie wiadomo, kiedy przyda się ponownie.

Małpy często posługują się patykiem lub innym elementem roślinnym w celu wydobycia z kryjówek pożywnych termitów lub miodu pszczelego. Z kolei sępy zanim dotrą do do smacznego szpiku, rzucają kośćmi o skały.

Gawrony i wrony unoszą włoskie orzechy wysoko na drzewa, by je zrzucić i rozbić a potem zjeść smakowity miąższ. Równie często po prostu rzucają je o chodniki, lub kamienie.

W latach 30. słynne były kradzieże dokonywane przez sikorki, które sprytnie nauczyły się przebijać kapsle na butelkach z mlekiem zostawianych przed drzwiami domów. Wszystko po to, by częstować się smaczną śmietanką.

Naukowcy japońscy skupieni wokół Denzaburo Miyadiego dokonali w 1953 r. ciekawego eksperymentu na małpach makakach żyjących na wyspie Kodżima. Postanowili mianowicie sprawdzić, czy potrafią one przystosować się do innego niż zwykły dla nich sposobu jedzenia batatów. Zjadały one dotychczas te przysmaki nie zwracając uwagi na to, że są ubrudzone piaskiem i błotem. Uczeni podłożyli więc im w stosownym miejscu bataty, myjąc je uprzednio w wodzie. Po pewnym czasie pożywieniem tym zainteresowała się młoda małpa. Stwierdziwszy, że bataty umyte są lepsze, myła je od tego czasu przed jedzeniem. Po pewnym czasie czynność mycia batatów wykonywało całe stado makaków, z wyjątkiem starych samców

  • napisał dr Stanisław Abramczyk.

Domowi ulubieńcy również mają swoje żywieniowe fanaberie. Większość psów uwielbia zakopywać kości. Im dłużej taka w poleży tajemnicy, tym lepiej. Liczy się jeszcze rytuał chowania skarbu. Koty natomiast preferują świeże jedzenie. W zasadzie większość kociaków mogłaby robić za wyniosłych degustatorów. Może poza incydentami związanymi naturalnym instynktem łowieckim.

Ale czasami zwierzęta zyskują ludzką twarz, zwłaszcza, gdy upały dadzą im się we znaki. Przekonały się o tym zwierzęta Zoo w Bangkoku, którym nie wystarczyły zimne prysznice. Pracownicy przygotowywali im specjalne lodowe przekąski, które wywołały u nich wiele radości. I tak małpa otrzymała owocowe lody, żyrafa kostki lodu połączone z ulubionymi listkami a słoń nosił wielką lodową bryłę dla ochłody.

Jedzenie, to rytuał, niezależnie od gatunku. Każdy lubi delektować się pożywieniem, bo sprawia ono przyjemność. A pomysłowość zwierzaków czasami po prostu wprawia nas w zachwyt.

Andżelika Brzozowska-Przybek

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych