Łazarewicz z "Wprost" oskarża Tomasza Adamka o związki z mafią. Bokser wytacza proces i żąda wysokiego odszkodowania

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
youtube.pl
youtube.pl

Tomasz Adamek pozwie tygodnik „Wprost“ do sądu za artykuł na swój temat. Za tekst autorstwa m.in. Cezarego Łazarewicza, niedoszłej „Hieny Roku”, przyjdzie być może zapłacić gazecie dużą sumę.

Łazarewicz, autor m.in. paszkwilu o ojcu braci Kaczyńskich, który napisał na podstawie plotek i pomówień, za co był nominowany przez SDP do „Hieny Roku”, wraz Michałem Majewskim w artykule pt. „Tomasz Adamek historia prawdziwa” zasugerowali, że bokser miał mieć związki z mafią, z tym z Sławomirem Sz., ps. „Krakowiak”. Napisali ten tekst na podstawie książki autorstwa byłego współpracownika Adamka, który - jak wyjaśnia kandydat Solidarnej Polski do Parlamentu Europejskiego - wycofał się z wszelkich zarzutów, wycofał także na swój koszt pozostały nakład książki i przyznał oficjalnie, że napisał wszystko z powodów problemów psychicznych.

Tomasz Adamek rozesłał do mediów oświadczenie. Publikujemy je w całości:

Tygodnik Wprost w swoim tekście z dnia 22 kwietnia 2014 pod tytułem Bóg, mafia i ojczyzna powtórzył pomówienia z książki „Tomasz Adamek historia prawdziwa” wydanej w 2007 r. Dziennikarze piszący tekst mieli świadomość , ze autor pomówień, przeprosił mnie za zawarte w książce insynuacje i wyrządzoną mi krzywdę. Okoliczność ta dodatkowo przemawia na ich niekorzyść. Autor książki w obecności notariusza, w pisemnym oświadczeniu wyjaśnił, że pomówienia skierowane pod moim adresem, były efektem jego problemów psychicznych. Zobowiązał się też wycofać z obiegu pozostałe egzemplarze. Powodem napisania książki zawierającej nieprawdziwe informacje na mój temat, były też bezpodstawne żądania finansowe pod moim adresem, które odmówiłem spełnić. Powtarzanie pomówień i insynuacji, stanowi naruszenie dóbr osobistych i obowiązującego prawa, zarówno w USA, jak i w Polsce. Dlatego wobec każdego, kto będzie w jakiejkolwiek formie te kłamliwe pomówienia kolportował, będę zmuszony wystąpić na drogę prawną. W dniu wczorajszym zleciłem kancelarii prawnej wytoczenie postępowania sądowego Tygodnikowi Wprost. Zamierzam dochodzić wysokiego odszkodowania. Artykuł ten narusza nie tylko moje dobra imię , jako kandydata do PE, ale także uderza w mój dobry wizerunek, czynnego sportowca, związanego i zawierającego kontrakty reklamowe i sponsorskie.

Slaw

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych