Dopuszczenie spożywania alkoholu przez harcerzy? Rodzice apelują: "Nienaruszalność tego przepisu jest symbolem wszystkiego co najbardziej wartościowe w ZHR!"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. zhr.pl
fot. zhr.pl

Związek Harcerstwa Rzeczpospolitej to organizacja, do której udają się dzieci i młodzież, chcący podążać drogą wartości i patriotyzmu. Jednak okazuje się, że takie założenia ZHR mogą się w krótkim czasie zmienić. Bowiem - jak czytamy w apelu rodziców dzieci będących członkami ZHR - planowany jest projekt zmiany Prawa Harcerskiego, zakładający dopuszczenie możliwości spożywania alkoholu przez instruktorów i harcerzy starszych.

My, grupa rodziców, których dzieci - z dumą, oddaniem i radością – aktywnie współtworzą Związek Harcerstwa Rzeczypospolitej (ZHR), jesteśmy nie tylko zaskoczeni, ale też zbulwersowani i zniesmaczeni docierającymi do nas informacjami o dopuszczeniu możliwości spożywania alkoholu przez instruktorów i harcerzy starszych.

Z początku sądziliśmy, że to kiepski żart. Jednak po przeprowadzeniu kilku rozmów z instruktorami ZHR oraz dotarciu do paru materiałów przekonaliśmy się, że jest to niestety realny scenariusz wydarzeń. Scenariusz zakładający, że podczas kwietniowego zjazdu Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej może zostać podjęta uchwała o zmianie treści 10 punktu Prawa Harcerskiego – „Harcerz/Harcerka jest czysty/a w myśli, mowie i uczynkach, nie pali tytoniu, nie pije napojów alkoholowych”.

Nie wiadomo, jak miałaby brzmieć nowa treść 10 punktu Prawa Harcerskiego, ale wiadomo jaki jest postulowany kierunek jego liberalizacji i jakie „argumenty” mają przechylić szalę na rzecz wykreślenia obowiązku abstynencji wśród pełnoletnich członków ZHR-u. Znajdujemy je w „zagadnieniach strategicznych” Związku, opracowanych w lutym 2014 r. przez specjalną komisję Rady Naczelnej ZHR-u. Oto kluczowy, naszym zdaniem, fragment: „Jeśli zdecydujemy się na szersze otwarcie drzwi do harcerstwa przez rewizję naszego stosunku do 10 pkt Prawa Harcerskiego, nasza grupa docelowa wzrośnie do poziomu 20%-30% populacji w tych rocznikach. Na tyle można oszacować liczbę młodzieży, która chce żyć aktywnie i pożytecznie, ale nie widzi głębszego sensu dla wyrzeczenia jakiego żąda od nich obecnie harcerstwo. Korzyść jest oczywista – tysiąckrotny wzrost zainteresowania harcerstwem. Potencjalnie tysiąckrotny wzrost liczby młodzieży objętej naszym oddziaływaniem. Koszt - to częściowa utrata dotychczasowej tożsamości w warstwie najbardziej z harcerstwem kojarzonej ale i jednocześnie najbardziej społecznie kontrowersyjnej. Straty wychowawcze z tego tytułu nie muszą być tak wielkie jak się wydają.”

Odebrane w młodości nie najgorsze wychowanie oraz zasada chrześcijańskiego miłosierdzia powstrzymują nas przed całkowitym zmasakrowaniem przytoczonych argumentów. Z pewnością jednak stanowią one obrazę ludzkiej inteligencji, podlane są sosem cynizmu (vide: ostatnie zdanie), a odporność intelektualna autora powyższych światłych myśli przebija odporność eskimosa na mróz. Jakby tego wszystkiego było mało, we wspomnianym dokumencie obecnych władz ZHR-u możemy przeczytać, że „rewizja” treści 10 punktu Prawa Harcerskiego pomoże też „zlikwidować najbardziej widoczną różnicę dzielącą ZHR i rodziców w kwestii wychowania ich dzieci.” Jeśli w ten sposób wywołuje się nas do tablicy, to nasz komentarz dotyczący tego zdania jest następujący: nic nie wykopie głębszego Rowu Mariańskiego różnic między rodzicami, a ZHR-em niż przyzwolenie na spożywanie alkoholu przez pełnoletnich członków Związku, będących bardzo często nie tylko zwykłymi harcerzami starszymi bez funkcji, ale też hufcowymi, szczepowymi, drużynowymi, przybocznymi. Słowem – przełożonymi i wychowawcami naszych dzieci!

W komentarzu do Prawa Harcerskiego, które znajduje się na stronie ZHR-u (sic!), jego autor Wojciech Hausner (współzałożyciel niezależnego ruchu harcerskiego, były przewodniczący Związku), uzasadniając nienaruszalność 10 punktu pisze m.in.: „Kręgi Instruktorów Harcerskich im. A. Małkowskiego, które w latach 1980-1981 podjęły przewodnictwo w odrodzeniu ruchu harcerskiego wezwały do przestrzegania zasady abstynencji. Na instruktorskich lilijkach pojawiła się „dziesiątka”, symbolicznie nawiązująca do ostatniego punktu Praw, ale przecież będąca wezwaniem do bezwzględnego przestrzegania pozostałych dziewięciu.

Tak, nienaruszalność 10 punktu Prawa Harcerskiego jest symbolem wszystkiego co najlepsze i najbardziej wartościowe w Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej: niezłomności, przywiązania do zasad moralnych, stawiania czoła wyzwaniom, kształtowania charakteru w duchu wartości chrześcijańskich. Pójścia czasami pod prąd, by bronić wartości, w których się wzrastało i których nie można kupić, sprzedać, czy zdradzić. Tymczasem, 25 lat po odrodzeniu się niepodległego harcerstwa, podejmuje się próbę obniżenia wymagań w celu wyrobienia „tysiąca procent normy” – ważniejsza staje się ilość, a nie jakość. Naszym zdaniem, realizacja tego mrocznego scenariusza byłaby nie tylko błędem. Byłaby zrujnowaniem fundamentów na których zbudowany został Związek Harcerstwa Rzeczypospolitej. Byłaby wręcz kapitulacją złożoną armii propagowanych powszechnie słabostek i zagrożeń współczesnego świata.

Niezależne, patriotyczne harcerstwo wychowało już kilka pokoleń ludzi dla których „Służba” nie jest pustym, bezwartościowym rzeczownikiem, tylko życiowym przewodnikiem. Realizują tę Służbę na co dzień w swoich miejscach pracy i rodzinach. Nasze dzieci nie są w Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej przez przypadek. Pragniemy, żeby oprócz X Przykazań ukształtowało ich osobowość 10 punktów Prawa Harcerskiego. Tak, by w przyszłości byli wartościowymi obywatelami dla których „Służba” nie jest pustym, bezwartościowym rzeczownikiem, tylko życiowym przewodnikiem.

Nie ma dziś w Polsce drugiej takiej organizacji, która potrafiłaby systemowo wychowywać w duchu abstynencji i do której tak chętnie garnęłaby się młodzież. W naszym przekonaniu, liberalizacja treści 10 punktu Przyrzeczenia Harcerskiego świadczyć będzie nie o sile, a o słabości ZHR. I bardziej zaszkodzi niż pomoże Związkowi. Nasz niepokój jest tym większy, że pomysł rozwodu z abstynencją wyszedł z wewnątrz bliskiej nam i naszym dzieciom organizacji, a nie jest efektem nacisków np. opiniotwórczych środowisk lewackich.

Zastanawia nas też, czy następnym krokiem w kierunku umasowienia ZHR - kiedy nie wypali „skauting piwny” (a nie wypali) - będzie wygumkowanie z tradycji, zasad i dokumentów Związku „wartości chrześcijańskich” oraz triady Bóg-Honor-Ojczyzna. I zastąpienie rogatywek hipsterskimi czapkami.

Grupa rodziców dzieciaków, noszących jeszcze mundury ZHR

źródło: Kuznica.net.pl

Już po publikacji artykułu otrzymaliśmy następującą wiadomość od - phm. Anny Magdaleny Malinowskiej, rzecznika prasowego Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej:

Jesteśmy wdzięczni Rodzicom harcerek i harcerzy, gdyż zawsze możemy liczyć na ich wsparcie, przychylność oraz czujność. Zgadzamy się z autorami listu, i uważamy, że tak jak przez ostatnie 25 lat, nienaruszalność 10 punktu Prawa Harcerskiego jest symbolem wszystkiego co najlepsze i najbardziej wartościowe w Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej: niezłomności, przywiązania do zasad moralnych, stawiania czoła wyzwaniom, kształtowania charakteru w duchu wartości chrześcijańskich.

Podczas Konferencji Harcmistrzowskiej, odbywającej się jesienią 2013 r., obecni tam harcmistrzynie i harcmistrzowie ZHR zdecydowanie opowiedzieli się za zachowaniem obecnego brzmienia 10 punktu Prawa Harcerskiego. Na najbliższy weekend (4-6 kwietnia br.) w Gdańsku odbędzie się XIV Zjazd ZHR, który zwoływany jest co dwa lata, aby decydować o podstawowych zmianach ideowych, programowych i organizacyjnych w Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej.

Na Zjeździe poddawane pod głosowanie są tylko zaakceptowane przez Radę Naczelną poprawki do Statutu, a ta nie rekomendowała projektu dokumentu, który dotyczył kwestii 10 punktu Prawa Harcerskiego.

Sil

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych