Okazuje się, że zaśmiecające polskie miasta pomniki ku czci morderców z Armii Czerwonej nie powinny znajdować się pod opieką polskich władz.
Proces wykazał też, że miasto stołeczne Warszawa nie ma żadnych podstaw prawnych do opieki nad tymi pomnikami i robi to nielegalnie
— mówi nam mec. Wąsowski
Przełomowy wyrok sądu jest swego rodzaju precedensem, który otwiera szansę na ostateczne usunięcie radzieckich pomników z naszej przestrzeni publicznej.
Sąd sugerował, że w ogóle władze polskie powinny doprowadzić do demontażu tego typu monumentów. Padła nawet sugestia, że należałoby ścigać tych, którzy w latach 40-tych postawili te pomniki. A tak naprawdę powinno się ścigać polskie władze i władze Warszawy za niedopełnienie obowiązku w postaci demontażu pomników, które promują ustrój totalitarny. Ten czyn, zdaniem sądu, nakazuje się pochylić polskiemu rządowi nad tym problemem.
— mówi Wąsowski
red. Tomasz Karpowicz
Polecamy kolejną ciekawą pozycję w naszej Księgarni:„Miecz i tarcza komunizmu. Historia aparatu bezpieczeństwa w Polsce 1944-1990” autorstwa profesora Ryszarda Terleckiego.
Książka ilustrowana zdjęciami, zawiera bogaty indeks nazwisk. Do nabycia TUTAJ!
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Okazuje się, że zaśmiecające polskie miasta pomniki ku czci morderców z Armii Czerwonej nie powinny znajdować się pod opieką polskich władz.
Proces wykazał też, że miasto stołeczne Warszawa nie ma żadnych podstaw prawnych do opieki nad tymi pomnikami i robi to nielegalnie
— mówi nam mec. Wąsowski
Przełomowy wyrok sądu jest swego rodzaju precedensem, który otwiera szansę na ostateczne usunięcie radzieckich pomników z naszej przestrzeni publicznej.
Sąd sugerował, że w ogóle władze polskie powinny doprowadzić do demontażu tego typu monumentów. Padła nawet sugestia, że należałoby ścigać tych, którzy w latach 40-tych postawili te pomniki. A tak naprawdę powinno się ścigać polskie władze i władze Warszawy za niedopełnienie obowiązku w postaci demontażu pomników, które promują ustrój totalitarny. Ten czyn, zdaniem sądu, nakazuje się pochylić polskiemu rządowi nad tym problemem.
— mówi Wąsowski
red. Tomasz Karpowicz
Polecamy kolejną ciekawą pozycję w naszej Księgarni:„Miecz i tarcza komunizmu. Historia aparatu bezpieczeństwa w Polsce 1944-1990” autorstwa profesora Ryszarda Terleckiego.
Książka ilustrowana zdjęciami, zawiera bogaty indeks nazwisk. Do nabycia TUTAJ!
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spol%C4%85eczenstwo/262743-sa-jeszcze-sady-w-warszawie-tylko-u-nas-przelomowy-wyrok-ws-napisu-na-czterech-spiacych-sad-sugeruje-likwidacje-pomnikow-gloryfikujacych-komunizm?strona=2