„Prowokacje w czasie miesięcznic są regularne i politycznie zorganizowane. Moim zdaniem są robione za aprobata obecnie rządzących” - powiedział w programie Serwis wPolsce24 europoseł Piotr Müller z PiS. Polityk jest oburzony, że rządzący wykorzystują TVP do promowania atakujących ich ludzi. „Trzeba sprawdzić jakie instrukcje otrzymują policjanci, bo podchodzą do tej agresji mało reakcyjnie” - oświadczył były rzecznik rządu i dodał, że być może do prokuratury trafią zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstw.
Wyraźnie widać, że są to zorganizowane i regularne akcje, które każdego 10 miesiąca pojawiają się w tym miejscu. Najbardziej przygnębiające i obrzydliwe jest to, że te osoby są wychwalana przez TVP oraz zapraszane jako pseudoautorytety. Wszystko po to, aby pokazywać osoby wszczynające bójki, jako tych, którzy mają niby walczyć o wolność słowa
— powiedział w programie Serwis wPolsce24 europoseł Piotr Müller z PiS.
W naszej kulturze i cywilizacji wspominanie zmarłych było obszarem, którego nikt nie naruszał. Niestety są dziś takie osobom, które takie elementarne zasady współżycia społecznego naruszają
— dodał były rzecznik rządu.
Kroki prawne?
Nie wykluczone, że dzisiejsza fizyczna agresja wobec polityków PiS spotka się z odpowiednimi krokami prawnymi.
Każdy z tych przypadków będzie osobno analizowany, by zgromadzić materiał dowodowy. Niestety spodziewamy się, że prokuratura tego typu prawy będzie próbowała umarzać. Jednak wszyscy widzieliśmy co tam się działo, dlatego sądzę, że niektórych prokuratorów ruszy sumienie. Mamy do czynienia z sytuacjami skandalicznymi, a prowokacje są regularne i zorganizowane politycznie. Moim zdaniem robione za aprobata obecnie rządzących
— stwierdził były wiceminister nauki i szkolnictwa wyższego
Trzeba sprawdzić jakie instrukcje otrzymują policjanci, bo podchodzą do tej agresji mało reakcyjnie. W sytuacji kiedy druga osoba jest atakowana policja powinna bronić obywateli
— podkreślił były minister w KPRM.
Koledzy Szczurek i Palikot
Prowokatorzy podjęli kolejną próbę złożenia haniebnej tabliczki przed Pomnikiem Ofiar Tragedii Smoleńskiej 2010 roku.
To jest duże wyzwanie dla naszego środowiska politycznego. Od wielu lat czcimy pamięć o osobach, które zginęły w katastrofie smoleńskiej. Nasi polityczni przeciwnicy próbują uczynić narzędzie polityczne z hejtu, jaki ma miejsce w czasie miesięcznic i rocznic. Najgorsze jest to, że istnieje pewna grupa wyborców Platformy Obywatelskiej, która twierdzi, iż należy tak postępować. Czerpią całkowicie niezrozumiałą satysfakcję z tych prowokacji. A Donald Tusk z premedytacją patrzy na to, co się dzieje, część jego najbardziej zagorzałych zwolenników oczekuje tego typu działań. To jest przerażające. Zarówno Tusk, jak i jego polityczny przyjaciel Janusz Palikot, uruchomili wiele lat temu ten mechanizm. Dziś TVP, która powinna realizować misję publiczną, zaprasza takich panów jak Szczurek, aby pokazywać ich jak bohaterów. To pokazuje, jakim narzędziem jest dziś telewizja publiczna dla obecnie rządzących
— ocenił europoseł Prawa i Sprawiedliwości, dla którego zachowanie Tuska nie jest niczym nowym. Tusk ma swoje zasady…
**Po pierwsze nie dotrzymywać obietnic i tym się nie przejmować. Marginalizować krytykujące media, takie jak państwa stacja. Wszystko po to, aby nie słyszeć trudnych pytań. Łamać przepisy prawa - wycofanie się z kontrasygnaty jest przykładem działań, które podejmował także w przednich latach. To także przejmowanie TVP, czy wycofanie się z ważnych dla Polskich inwestycji. Dziś to wszystko obserwujemy i przed tym ostrzegaliśmy, choć mało kto wierzył, że tak będzie
— podsumował Piotr Müller.
koal
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/smolensk/705633-muller-te-prowokacje-sa-robione-za-aprobata-rzadzacych