Relacja księdza Olszewskiego, którą ujawnił Wojciech Biedroń w tygodniku „Sieci” zbulwersowała opinię publiczną. Okazuje się, że krewnym aresztowanego duchownego, był ojciec Józef Joniec, który zginął w katastrofie w Smoleńsku.
Księdza Olszewskiego z jego wujem łączył nie tylko stan duchowny, ale także działalność społeczna.
Wuj księdza Michała Olszewskiego, ksiądz Józef Joniec, pijar, zginął 10 kwietnia 2010 w katastrofie smoleńskiej. Pomysłodawca Parafiady i sadzenia Dębów Pamięci Ofiar Katynia na całym świecie. Warto o tym pamiętać
—napisała dziennikarka Dorota Kania.
Udało nam się potwierdzić tę informację u bliskich księdza Olszewskiego.
Kim był ojciec Joniec?
Ojciec Józef Joniec był inicjatorem, propagatorem i długoletnim prezesem Stowarzyszenia Parafiada im. św. Józefa Kalasancjusza, które promowało katolickie wychowanie młodzieży w duchu sportu, sztuki i wiary. Był organizatorem wielu imprez i programów edukacyjnych, takich jak „Międzynarodowe Parafiady Dzieci i Młodzieży” czy „Moja Mała Ojczyzna”. W 2008 roku zainicjował akcję pod nazwą „Katyń… ocalić od zapomnienia” po tym jak zainspirowało go posadzenie Dębu Pamięci przez uczniów z Radzymina. Tak powstał program zasadzenia na całym świecie 21 857 Dębów Pamięci dla upamiętnienia wszystkich ofiar zbrodni katyńskiej.
10 kwietnia 2010 roku zginął w katastrofie samolotu w Smoleńsku.
CZYTAJ WIĘCEJ:
jw
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/smolensk/697528-wuj-ks-michala-olszewskiego-zginal-w-smolensku