„Próbował skonsolidować naszą część Europy, tę środkową Europę” – mówił Jarosław Kaczyński podczas obchodów 14. rocznicy katastrofy smoleńskiej, wspominając działania swego śp. brata.
Prezes Prawa i Sprawiedliwości przywołał osiągnięcia i działania prezydenta Lecha Kaczyńskiego w kwestii odbudowy polskiego patriotyzmu i polskiej tożsamości narodowej.
Z całą pewnością był to jeden z powodów tej tragedii, tego zamachu, bo trzeba tutaj używać słowa „zamach”. Tak, była to tragedia, ale to był zamach
— zaznaczył prezes PiS.
Była także inna część, inny aspekt polityki Lecha Kaczyńskiego. Była to próba z jednej strony osłabiania naszego najgroźniejszego przeciwnika, czyli Rosji. Chodziło o to, aby Rosję otoczyć, aby nie mogła terroryzować przy pomocy właśnie tej energetycznej broni, ale także, żeby miała po prostu mniej pieniędzy na zbrojenia, na budowanie swojej siły i agresji, która z tej siły wynika
— dodał.
Robił to naprawdę z dużą masterią, dużą skutecznością. Próbował skonsolidować naszą część Europy, tę środkową Europę
— ocenił.
Wielki problem Rosji
Tutaj także działał z pewną skutecznością. To razem wziąwszy, a na pewno wielką rolę odegrały tu takie ważne momenty jak sprawa agresji na Gruzję i interwencji mojego świętej pamięci brata
— stwierdził prezes PiS.
Te sprawy odegrały podstawową rolę w podjęciu przez naszych wrogów decyzji o tym, że ten polityk funkcjonować już nie powinien i że to powinno być rozwiązanie ostateczne
— dodał.
Stalin mawiał: „nie ma człowieka, nie ma problemu”. Lech Kaczyński był problemem. Wielkim problemem dla Rosji i nie tylko dla niej. I dlatego musiał odejść
— ocenił Kaczyński.
mly
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/smolensk/688162-prezes-pis-tak-byla-to-tragedia-ale-to-byl-zamach