„Kluczowym momentem była decyzja, żeby doprowadzić do remontu Tu-154M w firmie pana Deripaski. To był moment, który otwierał możliwość realizacji decyzji o zamachu, moment który był zrealizowany zresztą, mało kto o tym wie i pamięta, decyzją ówczesnego prezydenta Miedwiediewa” - mówił w programie „Minęłą 20” marszałek senior, szef podkomisji smoleńskiej Antoni Macierewicz.
Co Putin powiedział w Bułgarii o Lechu Kaczyńskim?
Antoni Macierewicz komentował w TVP Info serial dokumentalny „Reset”.
To, jak Polska zachowuje się, jak reaguje na stanowisko Rosji, przez wszystkie kraje europejskie jest brane bardzo poważnie pod uwagę. I otwarcie pana Tuska na politykę Rosji, otwarcie polityki proputinowskiej, prorosyjskiej miało olbrzymie znaczeniem, dlatego że było punktem odniesienia dla pozostałych państw europejskich, mówiących: „jeżeli Polska, która była najbardziej niszczona przez Rosję przez lata, jeżeli Polska jest otwarta na Rosję, to my także możemy”.
— mówił.
Były szef MON przypomniał, że przed wizytą z 1 września 2009 roku „momentem kluczowym” była podróż Putina do Bułgarii.
Gdzie w rozmowie z prezydentem Bułgarii powiedział o polityce pana prezydenta Lecha Kaczyńskiego: „To jest wojna”. Co tak nazwał? To, że pan prezydent Kaczyński nie zgadzał się na Nord Stream. I Putin to nazwał wojną, która będzie prowadzona przez Rosję, przeciwko panu prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu
— stwierdził.
„Remont” tupoluewa
Prowadzący rozmowę red. Michał Rachoń zwrócił uwagę, że proces dyplomatyczny prowadzący do zdarzenia z 10 kwietnia 2010 roku był szczegółowo i na wielu etapach konsultowany z Federacją Rosyjską. Który był „fundamantalny” dla późniejszych wypadków?
Kluczowym momentem była decyzja, żeby doprowadzić do remontu Tu-154M w firmie pana Deripaski. To był moment, który otwierał możliwość realizacji decyzji o zamachu, moment który był zrealizowany zresztą, mało kto o tym wie i pamięta, decyzją ówczesnego prezydenta Miedwiediewa, który wydał decyzję umożliwiającą wyłącznie właśnie Deripasce zrealizowanego tego działania. Co więcej, firma, która pośredniczyła między urzędem MON pana Bogdana Klicha a Deripaską, była kierowana przez rosyjskiego funkcjonariusza GRU, który do dzisiaj nie został aresztowany
— mówił Macierewicz, dodając przy tym, że ów rosyjski agent miał zostać zatrzymany przez nasze służby, ale… uciekł z Polski.
Klich pytał, czy firma Deripaski daje gwarancję bezpieczeństwa. Ówczesne służby odpowiedziały, że tak, bo to przyjaciel Putina, a przez to daje gwarancje bezpieczeństwa. Ja to cytuję
— dodał marszałek senior.
To był jedyny moment, w którym można było zrealizować zamontowanie materiałów wybuchowych, które zostały później odnalezione na szczątkach samolotu
— podkreślił szef podkomisji smoleńskiej.
olnk/TVP Info
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/smolensk/650909-mocne-macierewicz-przypomina-o-remoncie-tupolewa