Zdjęcie wraku samolotu ze Smoleńska, które opublikował premier, oburzyło polityków opozycji i sprzyjających jej dziennikarzy. „Historia oceni sprawiedliwie, jakie skandaliczne działania prowadzono, jak traktowano ciała i kto okazywał Ofiarom szacunek, a kto pogardę. Oba zdjęcia przedstawiają tragiczne wydarzenia w historii Polski. Oba są dokumentalnymi fotografiami” - odpowiedział na twitterową burzę Mateusz Morawiecki.

Zdjęcia z Katynia i Smoleńska

W Poniedziałek Wielkanocny premier Mateusz Morawiecki przypomniał na Twitterze, że właśnie tego dnia przypadała 83. rocznica Mordu Katyńskiego i 13. rocznica Katastrofy Smoleńskiej. Wspomnienie o obu tragicznych wydarzeniach szef rządu „zilustrował” także fotografiami.

Jednak „uwagę” ze strony polityków opozycji, sprzyjających jej publicystów i internautów, przykuła nie treść wpisu, a fotografia przedstawiająca wrak Tupolewa z 10 kwietnia w Smoleńsku.

CZYTAJ TAKŻE: Premier: W tym roku Poniedziałek Wielkanocny ma dla Polaków szczególny wymiar - otaczamy pamięcią ofiary Katynia i Smoleńska

Ciało na miejscu katastrofy?

Zaatakowano premiera bowiem za to, że opublikował zdjęcie, na którym widać ma być widać ciała ofiar tragedii smoleńskiej. Swoje „oburzenie” wyrażali (i nadal wyrażają) w sieci także przedstawiciele obozu, którzy akurat w sprawie 10 kwietnia i szacunku dla ofiar powinni po prostu się wstydzić i milczeć.

„Oba są dokumentalnymi fotografiami”

Do tej twitterowej burzy odniósł się również i sam premier.

Proszę Państwa, widzę poruszenie w komentarzach, ale z szacunku dla dzisiejszej rocznicy - nie warto wdawać się w dyskusję

— napisał Mateusz Morawiecki.

Historia oceni sprawiedliwie, jakie skandaliczne działania prowadzono, jak traktowano ciała i kto okazywał Ofiarom szacunek, a kto pogardę. Oba zdjęcia przedstawiają tragiczne wydarzenia w historii Polski. Oba są dokumentalnymi fotografiami

— skomentował.

Co istotne - jak zauważył dziennikarz serwisu 300polityka.pl - zdjęcie opublikowane przez premiera Morawieckiego jest powszechnie dostępne w internecie; to także pierwsze zdjęcie, które widzimy po wyszukaniu „katastrofa smoleńska” (należy bowiem do repozytorium plików Wikipedii, która ilustruje nią swoje hasło).

olnk/Twitter