13 lat temu w Rosji został zabity polski prezydent Lech Kaczyński, jego małżonka Maria Kaczyńska, Prezydent Rzeczpospolitej Polskiej na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski, niemal całe dowództwo polskiej armii, prezes banku polskiego, przedstawiciele naszego państwa.
Ta zbrodnia wpisuje się w agresywne działania putinowskiej Rosji, mafijnego barbarzyńskiego państwa w dążeniu do ustalenia nowego – niezwykle groźnego - porządku geopolitycznego świata, do którego nie wolno dopuścić.
Zbrodnia ta nie byłaby możliwa bez utrzymania agenturalnych zasobów Rosji w Polsce wypracowanych i utrzymywanych w praktyce podczas dziesiątek lat historycznych realiów.
Motywem zabicia Prezydenta Lecha Kaczyńskiego przez Putina oraz jego ludzi w Polsce było usunięcie przeszkody w dążeniu Rosji do zmiany układu sił w świecie i granic Europy.
Prezydent Polski Lech Kaczyński nie tylko stał na drodze Putina do podboju Europy, ale był w tym oporze skuteczny.
W 2008 roku na szczycie NATO uzyskał zapewnienie państw natowskich o przyjęciu Gruzji i Ukrainy do sojuszu, z czego następnie wycofano się pod wpływem zabiegów Angeli Merkel. Jednak udało się Lechowi Kaczyńskiemu, by przywódcy światowi zostali skonfrontowani z problemem zagrożenia agresją Rosji, z problemem zagrożenia realnej napaści na inne państwa w krótkim czasie.
Prezydent Lech Kaczyński nie mylił się w tej sprawie. Kilka miesięcy później Rosja napadła na Gruzję. Lech Kaczyński skutecznie zorganizował zdecydowany sprzeciw przywódców państw europejskich wobec ówczesnej napaści Putina, wstrzymując de facto agresję Rosji wobec Gruzji.
Prezydent Lech Kaczyński został zabity w przeddzień podpisania przez Polskę niekorzystnej dla naszego państwa umowy gazowej z Rosją, której się sprzeciwiał. W grę wchodziła wieloletnia zależność Polski wobec rosyjskiego gazu oraz ogromne fundusze. Po śmierci Prezydenta Lecha Kaczyńskiego putinowska Rosja umocniła korupcyjne sojusze polityczne i biznesowe w Europie, zastraszyła i wyeliminowała kluczowe podmioty sprzeciwu.
W konsekwencji Rosja dwukrotnie napadła na Ukrainę, dokonuje ludobójstwa, kradzieży dzieci i niszczenia majątku całego ukraińskiego państwa dążąc do jego eksterminacji. I otwarcie dąży do zrewidowania granic w Europie.
Gdyby właściwie i konsekwentnie odpowiedziano na zbrodnię zabicia Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej, która de facto była rodzajem militarnej napaści na nasz kraj przez Rosję, mogłoby nie dojść do wojny w Europie i ataku Rosji na Ukrainę. Tymczasem bezkarność zbrodniarza jest swoistym zaproszeniem do popełniania przez niego kolejnych zbrodni.
Jak to możliwe że ówczesne państwo polskie de facto wystawiło polskiego Prezydenta na śmierć.
Kluczową rolę w paraliżu państwowej ochrony bezpieczeństwa Prezydenta Lecha Kaczyńskiego oraz żyrowaniu rosyjskiego kłamstwa w świecie na temat zbrodni - odegrał Donald Tusk – ówczesny premier Polski wraz z podległymi sobie służbami. On także m.in. poprzez służby, które mu podlegały de facto odpowiada za paraliż właściwego postępowania w pierwszych minutach i latach po zamachu.
Profesjonalne śledztwo powinno odpowiedzieć na przyczynę postępowania, którą w gronie Solidarnych 2010 postrzegamy jako zdradę interesów Państwa Polskiego przez Donalda Tuska i doprowadzić do poniesienia przez niego odpowiedzialności za czyny stosownie do wagi wyrządzonych szkód.
Dziś mija 13 lat od zbrodni zabicia Prezydenta RP oraz 95 reprezentantów Państwa Polskiego przebywających z wizytą na terenie Rosji.
Od lat działają 2 zespoły w celu wyjaśnienia okoliczności tej tragedii, pociągnięcia winnych do odpowiedzialności oraz naprawy systemu bezpieczeństwa państwa. Są to podkomisja do spraw ponownego zbadania katastrofy smoleńskiej oraz zespół prokuratorów.
Po owocach ich poznacie.
System bezpieczeństwa pozostaje dziurawy, a osoby odpowiedzialne za paraliż bezpieczeństwa i wystawienie Prezydenta RP na śmierć – nie tylko pozostają bezkarne i – niektóre - wciąż na odpowiedzialnych stanowiskach - ale zostały nagrodzone i nikt im tych nagród ani nowych dystynkcji nie zabiera. Jesteśmy świadkami gry na zwłokę. Niektóre przestępstwa już się przedawniły. Zmienia się arena międzynarodowa i ograniczają dotychczasowe możliwości występowania do międzynarodowych instytucji. Należy tworzyć nowe możliwości i tym powinno zająć się Państwo Polskie.
Żarliwa narracja medialna stoi w sprzeczności z nieudolnością lub też szkodliwymi działaniami na poziomie instytucji państwowych.
Państwo Polskie nie chce być w tej sprawie skuteczne. Dlaczego?
Domagamy się transparentnego śledztwa w sprawie śmierci Marka Pasionka, głównego prokuratora śledztwa smoleńskiego, który zmarł 31 marca 2022 roku. Domagamy się transparentnego śledztwa w sprawie śmierci młodego sędziego Huberta Gąsiora, który nagle zmarł 11 stycznia 2021 roku, miesiąc po opublikowaniu wydanego przez niego JEDYNEGO wyroku skazującego w sprawie Smoleńska.
Domagamy się skutecznego wyegzekwowania od powołanych do tego państwowych instytucji profesjonalnych mających wagę prawną dokumentów – raportu i aktów oskarżeń, które posłużyłyby do naprawy bezpieczeństwa państwa, odsunięcia od stanowisk zagrażających temu bezpieczeństwu osób w Polsce a także do pociągnięcia Rosji do odpowiedzialności za tę zbrodnię na arenie międzynarodowej. W tym celu Państwo powinno przeprowadzić kompetentne śledztwa zarządzane przez właściwych liderów.
Stowarzyszenie Solidarni 2010 domaga się od 13 lat skuteczności Państwa w sprawach bezpieczeństwa i w rozliczeniu zbrodni zabicia głowy państwa. Będziemy to robić z uporem aż do skutku wszelkimi dostępnymi społecznie, prawnie i medialnie metodami.
W imieniu Stowarzyszenia Solidarni 2010, chciałam bardzo Państwu podziękować i podkreślić jak ważna jest Wasza obecność tutaj. Zachęcam do domagania się skuteczności Państwa w tej sprawie. Zachęcam do działania zarówno wspólnego, jak i indywidualnego. Zobaczcie Państwo ile udało się nam osiągnąć. Jaką drogę przeszliśmy od 10 kwietnia 2010 roku do dziś. Niech Was też nie zwiodą przyjazne przemowy. Patrzcie na owoce. Jesteście potrzebni. Wasze domaganie się, by Państwo podjęło elementarne działania w sprawie Smoleńska jest wciąż aktualne i konieczne. Wierzę, że gotowość poświęcenia czasu oraz determinacja Państwa przyniesie efekty.
13 rocznica zamachu smoleńskiego to jednocześnie czas świąt Wielkiej Nocy. Czas nadziei płynącej ze Zmartwychwstania Pana Jezusa. Czas zwycięstwa życia nad śmiercią, świtała nad mrokiem, dobra nad złem. Życzę Państwu wszelkiego dobra i siły w dążeniu do prawdy.
W imieniu Stowarzyszenia Solidarni 2010
Ewa Stankiewicz
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/smolensk/642018-13-lat-po-zamachu-domagamy-sie-skutecznosci-panstwa