Nie tylko za wizytę w Tbilisi, gdzie Lech Kaczyński zatrzymał rosyjskie czołgi! Putin miał wiele „powodów” ku temu, by uderzyć w prezydenta RP. Zdaniem lidera Partii Republikańskiej Adama Bielana, obecnego europosła PiS, a niegdyś jednego z najbliższych współpracowników Lecha Kaczyńskiego, prezydent naraził się rosyjskiemu ludobójcy także tworzeniem sojuszy energetycznych, które były solą woku Putina.
Sposób patrzenia na Putina zmieniła kolejna inwazja na Ukrainę oraz zbrodnie, których dopuszcza się armia rosyjska oraz sam prezydent Rosji, którym wydaje rozkazy. Słusznie nazwano go zbrodniarzem wojennym i tylko prezydent Macron ma z nazwaniem prezydenta Rosji inaczej
– mówił Adam Bielan w rozmowie z telewizją wPolsce.pl.
Jeśli nie ma już wątpliwości kim jest Putin, to trzeba inaczej spojrzeć na wydarzenia ostatniego ćwierćwiecza w Rosji oraz w krajach całego regionu. Trzeba pamiętać, że do tragedii smoleńskiej doszło dwa lata po wizycie prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Tbilisi. To była wizyta, która zatrzymała wojnę i atak na stolicę Gruzji. Współorganizowałem tę wizytę. Za to osobiście dziękował prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu ówczesny prezydent Stanów Zjednoczonych i wyraził tak opinię, ze gdyby nie ta wizyta, to Rosjanie zajęliby całą Gruzję. Z całą pewnością Putin miał bardzo silny „motyw”, by, w swoim chorym umyśle, zemścić się na prezydencie Lechu Kaczyńskim
– dodał europoseł PiS.
Na celowniku Putina
Zdaniem lidera Partii Republikańskiej, Lech Kaczyński wiedział, że jego działania psują plany Putina, który sprawnie oplatał Europę siatką zależności energetycznej.
Pan prezydent zdawał sobie sprawę, że jest na celowniku rosyjskich służb specjalnych i samego Putina. Wielokrotnie z nim o tym rozmawiałem. Pamiętam dialog pomiędzy prezydentem Kaczyńskim i prezydentem Saakaszwilim. Po tym słynnym wiecu udaliśmy się na kolację w stolicy Gruzji i Saakaszwiliemu trzęsły się ręce. Tego dnia rosyjskie służby specjalne prowadziły „operację”, która miała na celu pozbawić go życia. Prezydent Kaczyński go uspokajał i mówił, że przywódcy krajów tego regionu muszą być odważni i dawać przykład swoim społeczeństwo. Przekonywał, że trzeba Rosjan nie można się tylko bać, ale trzeba twardo stawiać im czoła. Tylko taki język rozumieją
– mówił Adam Bielan w telewizji wPolsce.pl.
Prezydent Kaczyński, jak każdy analityk Rosji nie miał wątpliwości co do natury Putina. Wiedział, że prezydent Rosji został wychowany przez najbardziej zbrodniczą organizację rosyjską, czyli KGB, że ma na sumieniu swoich obywateli. Putin zlecał mordy polityczne. Pan prezydent Kaczyński znał realia rosyjskie. Był bardzo aktywny w tym rejonie, nie tylko w Europie Środkowej, ale także na Kaukazie Południowym i w Azji Centralnej. Dobrze, że premier Jarosław Kaczyński przypomniał ten aspekt w swoim przemówieniu, gdyż ta sprawa często jest pomijana. Chodzi o rolę Lecha Kaczyńskiego w budowaniu alternatywnych sojuszy energetycznych, które miały transportować gaz z Azerbejdżanu, z pompnięciem Rosji oraz gaz z innych krajów Azji Centralnej. Już wtedy było to bardzo dużym zagrożeniem dla rosyjskiego reżimu
– wspominał szef Partii Republikańskiej.
Już wtedy wiadomo też było, że Putin będzie używał zasobów energetycznych przeciwko innym krajom. Te sojusze stały się dla Putina zagrożeniem, zwłaszcza dla jego projektów budowy gazociągów Nord Stream 1 i Nord Stream 2. Przez te inwestycje, dzisiaj, kanclerz Niemiec, nie jest w stanie podjąć jedynej słusznej decyzji, czyli poprzeć całkowitego embarga na import rosyjskiej ropy i gazu
– dodał.
WB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/smolensk/594125-bielan-putin-mial-motyw-by-zemscic-sie-na-kaczynskim
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.