Władysław Stasiak był państwowcem, zawsze powtarzał, by nie bać się silnej Polski - podkreślił w poniedziałek prezydent Andrzej Duda. Wcześniej prezydent uczestniczył w uroczystości nadania jednej z sal w KPRP imienia byłego szefa prezydenckiej kancelarii, który zginął w katastrofie smoleńskiej.
Władysław Stasiak był państwowcem. Zawsze powtarzał, żeby nie bać się silnej Polski. Zginął 10 kwietnia 2010 roku, towarzysząc prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu. Od dziś jedna z sal w KPRP nosi Jego imię. A ten film to wspomnienie o Nim. Pamiętamy!
— napisał w poniedziałek na Twitterze prezydent Andrzej Duda.
Do swojego wpisu Andrzej Duda dołączył link do nagrania poświęconego byłemu szefowi Kancelarii Prezydenta, w którym wspominają go m.in. współpracownicy oraz wdowa Barbara Stasiak:
Umiał pokazać to, że wszyscy jesteśmy ważni, że każdego można szanować i współpracować z nim, nawet jeżeli się ma inne zdanie, inne poglądy
— powiedziała w nagraniu Barbara Stasiak.
Prezydent Duda podkreślił w nagraniu, że Stasiak był „bardzo wewnętrznie zdyscyplinowanym” państwowcem.
Wierzył w to, że Polska takim właśnie silnym państwem powinna być, to było w nim takie niezachwiane, za to bardzo go ceniłem, a prywatnie bardzo go lubiłem. Dlatego, że był takim człowiekiem bardzo poukładanym z jednej strony, ale z drugiej bardzo serdecznym, koleżeńskim, bardzo życzliwym, można było z nim porozmawiać na każdy temat
– powiedział prezydent.
Szef, lider, przyjaciel
Jak dodał, Władysław Stasiak na pewno był postacią, „która mogła jeszcze bardzo wiele dla Polski zdziałać”.
Władek był nie tylko propaństwowcem, świetnym szefem, takim liderem, ale był też świetnym przyjacielem. Myśmy nie raz wędrowali, on uwielbiał chociażby te okolice Przesmyku Suwalskiego czy po Górach Świętokrzyskich
— powiedział b. dowódca jednostki specjalnej GROM gen. dyw. rezerwy Roman Polko, współpracownik Władysława Stasiaka.
W nagraniu znalazły się również archiwalne zdjęcia i wypowiedzi Władysława Stasiaka, m.in. po tym, jak został szefem Kancelarii Prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
Myślę, że dużo pracy przed nami, dużo projektów, planów, przedsięwzięć, (…) ważnych z punktu widzenia koncepcji, ale także funkcjonowania państwa, funkcjonowania Polski, życia społecznego. (…) W tej roli jako szef Kancelarii Prezydenta RP postaram się, jak powiadam, wspierać pana prezydenta
— mówił wówczas Stasiak.
W innym fragmencie nagrania widzimy fragment uroczystości powołania Władysława Stasiaka na stanowisko szefa KPRP przez ówczesnego prezydenta Lecha Kaczyńskiego, który podkreślał, że nowo powołany szef kancelarii to jego wieloletni współpracownik m.in. z czasu prac w Najwyższej Izbie Kontroli, w mieście stołecznym Warszawa czy w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego.
Władysław Stasiak urodził się 15 marca 1966 roku we Wrocławiu. Z wykształcenia był historykiem. Kancelarią prezydenta Lecha Kaczyńskiego kierował od lipca 2009 r. Wcześniej był zastępcą szefa kancelarii, a w latach 2006-2007 i 2007-2009 dwukrotnie szefem BBN. W latach 2005-2007 był ministrem i wiceministrem SWiA. Z Lechem Kaczyńskim współpracował już w Najwyższej Izbie Kontroli, a w latach 2002-2005, gdy Lech Kaczyński był prezydentem Warszawy, Stasiak pełnił funkcję wiceprezydenta stolicy.
W katastrofie pod Smoleńskiem 10 kwietnia 2010 r. zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i jego małżonka Maria oraz ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski. Polska delegacja zmierzała na uroczystości z okazji 70. rocznicy zbrodni katyńskiej.
mly/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/smolensk/594056-prezydent-wladyslaw-stasiak-byl-panstwowcem