NASZ NEWS. Są zarzuty dla aktywistów, którzy zakłócali przebieg mszy w intencji ofiar smoleńskich. Nie będą mogli zbliżać się do Pl. Piłsudskiego

Portal wPolityce.pl ustalił, że grupka aktywistów związanych z tzw. Lotną Brygadą Opozycji usłyszała prokuratorskie zarzuty za  zakłócanie przebiegu niedzielnej mszy w rocznicę katastrofy smoleńskiej i za bezprawne wdarcie się na elewację gmachu warszawskiej „Zachęty”. Bojówkarze mają też zakaz zbliżania się do pomnika ku czci ofiar katastrofy smoleńskiej podczas uroczystości i obrzędów religijnych.

CZYTAJ TAKŻE:Politycy PiS uczcili pamięć ofiar katastrofy smoleńskiej. Skandaliczna sytuacja na pl. Piłsudskiego. Wrzaski podczas uroczystośc

W niedzielnej prowokacji uczestniczyło kilku aktywistów. Zagłuszali oni przebieg mszy w 138 miesięcznicę smoleńską. W warszawskim kościele seminaryjnym odprawiona została msza św. w intencji ofiar katastrofy z 10 kwietnia 2010 r.

Balbina, kazałeś lądować bratu? Gryzie cię sumienie?

– wrzeszczeli uczestnicy zgromadzenia.

Aktywiści zgrupowali się też przy gmachu „Zachęty” skąd ich ostatecznie usunięto. Jeden z protestujących wdrapał się nawet na pobliskie drzewo. Piątkę protestujących zatrzymała policja.

Zarzuty prokuratorskie

Ustaliliśmy, że w Prokuraturze Rejonowej dla Warszawy Śródmieścia – Północ trwa w tej sprawie dochodzenie. Potwierdziliśmy też oficjalnie, że aktywistom postawiono zarzuty.

Czworgu podejrzanym zarzuca się wdarcie wspólnie i w porozumieniu w dniu 10 października 2021 r. na elewację, podest kandelabra stanowiącego integralna część budynku Narodowej Galerii Sztuki Zachęta, a także mimo wezwania osoby uprawnionej – dowódcy zmiany ochrony nieopuszczenia wskazanego terenu, tj. popełnienia czynu z art. 193 k.k. w zw. z art. 57 a § 1 k.k.

– czytamy w odpowiedzi Prokuratury Okręgowej w Warszawie na pytania, które przesłaliśmy.

Wszyscy podejrzani usłyszeli również zarzut złośliwego przeszkadzania publicznemu wykonywaniu aktu religijnemu Kościoła Katolickiego – modlitw. W toku dochodzenia ustalono, że podejrzani dokonywali powyższego krzycząc za pomocą urządzenia nagłaśniającego. Zachowanie to zostało zakwalifikowane jako czyn z art. 195 § 1 k.k. w zw. z art. 57 a § 1 k.k. Jednemu z mężczyzn przedstawiono również zarzut znieważenia funkcjonariusza Policji podczas i w związku z pełnieniem przez niego obowiązków służbowych poprzez używanie wobec wskazanej osoby słów powszechnie uznanych za obelżywe (art. 226 § 1 k.k. w zw. z art. 57a § 1 k.k.)

– informuje Aleksandra Skrzyniarz, Rzecznik Prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Nie wejdą na Plac Piłsudskiego

Prokuratura słusznie wskazuje, że wskazane czyny zostały zakwalifikowane jako występki chuligańskie, popełnione publicznie bez powodu oraz z okazaniem rażącego lekceważenia porządku prawnego.

Z uwagi na konieczność zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania przygotowawczego wobec podejrzanych zastosowano wolnościowe środki zapobiegawcze w postaci dozoru Policji połączonego z obowiązkiem stawiennictwa 1 raz w tygodniu we właściwej jednostce policji, jak również obowiązkiem powstrzymywania się od zbliżania na odległość mniejszą niż 400 metrów od krawędzi Placu Marszałka Józefa Piłsudskiego w Warszawie podczas uroczystości, obrzędów religijnych w pobliżu Pomnika Ofiar Tragedii Smoleńskiej 2010 r. Czyny z art. 193 k.k. i art. 226 § 1 k.k. zagrożone są grzywną, karą ograniczenia wolności oraz pozbawienia wolności do roku. Za przestępstwo z art. 195 § 1 k.k. przewidziana jest grzywna, kara ograniczenia wolności oraz pozbawienia wolności do lat 2.

– informuje nasz portal Prokuratura Okręgowa w Warszawie.

WB