„Musimy kochać Polskę i musi to zrozumieć każdy młody Polak” – mówił mjr Bogusław Nizieński na antenie TVP Info.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
– RELACJA. Godzina „W”! Polacy oddali hołd Powstańcom Warszawskim. Rozległ się dźwięk syren, na ulicach przystanęli przechodnie – TYLKO U NAS. Płk Kazimierz Klimczak ps. Szron, najstarszy żyjący Powstaniec: „Zapłaciłem swoją krwią, ale ta krew nie poszła na marne” – TYLKO U NAS. Wspomnienia Powstańca. Nowakowski: Wspaniałe przeżycie. Moim marzeniem było zdobycie broni
Żołnierz Armii Krajowej, który podjął walkę jako nastolatek, mówił o znaczeniu patriotyzmu i potrzebie przekazania go kolejnym pokoleniom.
To jest nasz obowiązek – przekazać następnym pokoleniom. Musimy kochać Polskę i musi to zrozumieć każdy młody Polak, że Polska jest dla niego stworzona i będzie istnieć, jeżeli my będziemy kochać ją do ostatniej chwili naszego życia
– stwierdził Bogusław Nizieński.
„Polska to wielka sprawa”
Major Nizieński zwrócił się do młodych ludzi z apelem. Przypomniał, jaką cenę płacono za miłość do ojczyzny.
Żeby kochali Polskę, żeby służyli Polsce, żeby byli zakochani w Polsce. Żeby wiedzieli, że Polska to wielka sprawa i że ciężko płacono za miłość do Polski. Przeżyliśmy przecież ciężkie lata. Lata okupacji niemieckiej, lata okupacji sowieckiej, a o tym się mniej mówi. A przecież nasi rodacy przeżyli tragedię, Sybir. Nie wolno nam zapomnieć, że Polska to wielka rzecz i nie wolno nam tej Polski zdradzić.
Powstanie Warszawskie było największą akcją zbrojną podziemia w okupowanej przez Niemców Europie. 1 sierpnia 1944 r. do walki stanęło ok. 40-50 tys. powstańców. Planowane na kilka dni trwało ponad dwa miesiące. W czasie walk w Warszawie zginęło ok. 18 tys. powstańców, a 25 tys. zostało rannych. Straty wśród ludności cywilnej były ogromne i wyniosły ok. 180 tys. zabitych. Pozostałych przy życiu mieszkańców Warszawy, ok. 500 tys., wypędzono ze zniszczonego miasta, które po powstaniu Niemcy niemal całkowicie zburzyli.
mly/TVP Info
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/smolensk/560896-boguslaw-nizienski-polska-to-wielka-rzecz