Wrócił na sto procent. I z taką samą pewnością można stwierdzić, że zechce z polskiej polityki, debaty publicznej zrobić szambo. A ile procent prawdy jest w tym, co mówi dziś Polakom?
To nie będzie już tylko podgrzewanie emocji, w jego arsenale mało wyrafinowane żarciki coraz częściej będą ustępować miejsca sianiu nienawiści i przeinaczaniu rzeczywistości. Już wiemy, że nie pohamuje się przed seryjnym wypuszczaniem strzał zatrutych kłamstwem.
Dał tego potężną próbkę w czasie dwóch najważniejszych wystąpień – w czasie Rady Krajowej PO 3 lipca i na wiecu w Gdańsku 19 lipca. Wysłuchaliśmy ich jeszcze raz bardzo uważnie. Feerię tych kłamstw można by długo prostować. Wybraliśmy te najbardziej ordynarne, które dowodzą, że swoich słuchaczy ma za ćwierćinteligentów o kurzej pamięci. …
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/smolensk/560018-marek-pyza-i-marcin-wiklo-w-sieci-klamca