Jego filmy o katastrofie smoleńskiej oglądają w internecie miliony Rosjan. Raportom MAK i komisji Millera zarzuca poważne kłamstwa i oderwanie od podstawowych praw fizyki. Chłodno i precyzyjnie dowodzi, że 10 kwietnia 2010 r. doszło do aktu terrorystycznego.
Z Markiem Sołoninem rozmawia Marek Pyza.
Na początek wyjaśnijmy tym czytelnikom, którzy być może pana nie znają: ma pan na koncie kilka książek (wydanych m.in. także w Polsce) odkłamujących historię Związku Radzieckiego w czasie II wojny światowej. Wiktor Suworow mówił o panu: „Godny jest, by kłaniać mu się do ziemi”. Działał pan w demokratycznej opozycji w ZSRR. Ale co najistotniejsze w naszej rozmowie, jest pan inżynierem lotnictwa i przez sześć lat pracował jako konstruktor samolotów. Kiedy i dlaczego zainteresował się pan tym, co naprawdę wydarzyło się w Smoleńsku? …
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/smolensk/555594-wywiad-sieci-mark-solonin-smolensk-to-katyn-2