Trochę mu to zajęło, ale i Donald Tusk zabrał głos w dyskusji nt. skandalicznych zdjęć Ewy Kopacz z Moskwy. Były premier postanowił bronić swojej byłej podwładnej i… oskarżył PiS.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

– Michał Karnowski: To bardzo boli. Ale - choć wolałbym tego nie pisać - zaskoczeni być nie powinniśmy. Widzimy na tych kadrach część łańcucha świadomie, na zimno podejmowanych decyzji

– Nykiel: Żółwiki Tuska, zdjęcia Kopacz, orędzie żałobne Komorowskiego i bolesna bierność. Polska stała się zakładnikiem rosyjskiej propagandy, która trwa do dziś

– Te zdjęcia powinni zobaczyć wszyscy! Uśmiechnięta Kopacz w rosyjskim prosektorium. Pozuje z Rosjanami i popija z filiżanki

– To było do przewidzenia! Opozycja murem za Kopacz! „Była z rodzinami ofiar”; „Robiła, co mogła”; „Pojechała z bólu i odruchu serca”

Zdjęcia z moskiewskiego prosektorium, na których Ewa Kopacz pozuje w rosyjskimi medykami i popija z filiżanki, obiegły sieć za sprawą filmu Ewy Stankiewicz „Stan zagrożenia”. Obrazy, które zobaczyliśmy, wzbudziły poważne emocje i zazwyczaj spotkały się z krytyką.

Wpis Tuska

Donald Tusk musiał mieć poważny problem, by zebrać się do skomentowania sytuacji. Zabrało mu to kilkanaście godzin. Długo myślał nad tym, jak w obronie Kopacz zaatakować PiS. W końcu pochwalił się na Twitterze wpisem następującej treści:

Kiedy Ewa Kopacz pomagała rodzinom ofiar w najtrudniejszych sytuacjach, PiS z bezpiecznego ukrycia organizował akcję narodowego szczucia. I tak jest do dziś

– czytamy.

Reakcja Tuska chyba nikogo nie zaskoczyła. Zrobi wszystko, by świat nie poznał prawdy.

mly/Twitter