„Donald Tusk próbuje teraz tworzyć zasłonę dymną wokół swojej postaci, odwracając uwagę od tego, że podejmował niewłaściwe decyzje i przed katastrofą i po katastrofie” - mówi portalowi wPolityce.pl poseł PiS Arkadiusz Mularczyk.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
-Wywiad z Donaldem Tuskiem dzień przed 11. rocznicą katastrofy smoleńskiej to gruba bezczelność
Odnosząc się do wywiadów udzielonych przez Donalda Tuska, parlamentarzysta podkreśla:
Cały czas, z uwagi na takie, a nie inne ukształtowanie sposobu wyjaśniania katastrofy smoleńskiej, ta sprawa nie jest wyjaśniona w sposób autorytatywny czy zdecydowany. Trzeba podkreślić, że trwają śledztwa i w Polsce i w Rosji i tak naprawdę nie został nikt skazany za spowodowanie katastrofy. Wrak cały czas jest w Rosji.
Trzeba pamiętać, że nie została do dzisiaj zrealizowana rezolucja Rady Europy wzywająca Rosję do zwrotu wraku, więc trzeba powiedzieć jasno, że ta sprawa jest sprawą, która jest nierozwiązana, niewyjaśniona i z wielu powodów obciąża i Donalda Tuska jako premiera, ale też Platformę jako formację, która przez te początkowe tygodnie czy miesiące, kiedy była jeszcze możliwość większego wpływu czy ingerencji, stworzenia odpowiednich procedur i relacji polsko-rosyjskich, tego z określonych względów nie zrobiła. Wręcz przeciwnie
— przypomina poseł PiS.
Widzieliśmy nagradzanie przez Bronisława Komorowskiego szefa BOR-u odznaczeniami, więc można powiedzieć, że to była celowa akcja. Jej celem było pozbawienie państwa polskiego jakiekolwiek wpływu na proces dotyczący wyjaśniania tej katastrofy
— ocenia.
„Donald Tusk po prostu ma świadomość, że ta sprawa go obciąża”
Arkadiusz Mularczyk zauważa, że polityka Platformy zmierza w kierunku „przemilczania tej sprawy i zmierzania do tego, żeby ludzie po prostu zapomnieli”.
Problem jest taki, że o tym się nie da zapomnieć. Ta pamięć wciąż jest żywa. Kolejne miesięcznice, rocznice przypominają o ofiarach, o tym, że sprawa wciąż jest niewyjaśniona
— podkreśla Mularczyk.
W związku z powyższym niewątpliwie ta sprawa obciąża i Donalda Tuska, i PO jako formację. Oni mają tego pełną świadomość. Dziś jedyne, co im zostało, to używanie jakichś górnolotnych argumentów natury politycznej, ponieważ fakty są jednoznaczne. Wrak do dzisiaj jest w Rosji. Po 11 latach sprawa nadal nie jest wyjaśniona i to są fakty
— wylicza.
Komentując wypowiedzi Donalda Tuska, wypowiadane w mediach społecznościowych i na antenie TVN 24, Arkadiusz Mularczyk mówi:
Donald Tusk po prostu ma świadomość, że ta sprawa go obciąża. Będzie go obciążała bardzo długo, do końca jego kariery politycznej i – myślę – życia. Próbuje odwracać uwagę różnymi kontrowersyjnymi wypowiedziami i atakowaniem. Natomiast to jest pewna formuła obrony przez atak. Część ludzi daje się tym zwieść – z różnych powodów – natomiast myślę, że to dla każdego uważnego obserwatora sceny politycznej, ale także osoby, która w sposób obiektywny czy rzetelny chce oceniać sprawę katastrofy, musi budzić wielkie zdziwienie, zażenowanie. Donald Tusk próbuje teraz tworzyć zasłonę dymną wokół swojej postaci, odwracając uwagę od tego, że podejmował niewłaściwe decyzje i przed katastrofą, i po katastrofie.
aw
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/smolensk/546623-tylko-u-nas-mularczyk-tusk-wie-ze-sprawa-1004-go-obciaza