Ohydna manipulacja programem Marii Przełomiec. Padają oskarżenia o... rosyjską propagandę. Histerię nakręcają m.in. Kramek i Lis

Jednym z tematów poruszonych w programie Marii Przełomiec „Studio Wschód” były wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych. W rozmowie poruszono kwestię doniesień o możliwości sfałszowania głosowania. W trakcie programu cytowane były rosyjskie media. Jednak nie wszyscy potrafią zrozumieć, że program Przełomiec poświęcony jest krajom wschodnim, a przytoczone medialne materiały wcale nie były użyte jako autorytet. W sieci pojawiło się wiele zmanipulowanych tez dotyczących programu. W jednym szeregu stanęli m.in. Bartosz Kramek z FOD, który jest autorem scenariusza mającego na celu „wyłączenie rządu”, dziennikarze RMF i „Newsweeka” oraz Hanna Lis.

CZYTAJ TAKŻE:

— RELACJA. Media w USA nie mają wątpliwości: Joe Biden wygrał wybory prezydenckie. Jednak Donald Trump nie uznaje porażki

— Biden już świętuje i zwraca się do Amerykanów: Będę prezydentem, który nie chce dzielić, ale chce łączyć. To czas na uzdrowienie USA

— Gorąco w USA! Donald Trump nie uznaje porażki: „To ja wygrałem wybory”. Pisze też o nieprawidłowościach

Rosyjskie media „autorytetem”?

Zapowiadając materiał z rosyjskiej telewizji, Maria Przełomiec podkreśliła, że wybory w USA stały się w Rosji przedmiotem kpin.

Tegoroczne amerykańskie wybory, dostarczające wszystkim wyjątkowo dużo emocji, w Rosji stały się przedmiotem i kpin, i ostrej krytyki ze strony prokremlowskich mediów, m.in. znanego telewizyjnego programu „60 minut”

— powiedziała Maria Przełomiec.

Masowe fałszerstwa. Pozwala na to system wyborczy i to się dzieje. Giną miliony biuletynów wyborczych. Ostatni bardzo charakterystyczny przykład. Bada to w tej chwili fundacja Heritage, która przeprowadziła śledztwo i opublikowała jego wyniki. Np. w Kalifornii wyborca zarejestrował na liście wyborców swoje cztery psy i komisja to zaakceptowała. I wszystkie oczywiście za Bidenem

– mówił w cytowanym przez TVP programie Maksim Grigoriew, dyrektor Fundacji Badań Problemów Demokracji.

Manipulacja i oskarżenia w kierunku TVP

Jednak niektórzy nie zadali sobie trudu odsłuchania chociażby powyższego fragmentu, nie mówiąc już o całości programu, i rozpowszechniają w internecie zmanipulowane informacje o tym, że rosyjskie media są dla TVP autorytetem.

CNN: „Joseph Biden wybrany 46. prezydentem USA”. TVP INFO tymczasem rozmawia z „rosyjskimi ekspertami”, którzy oskarżają USA o „fałszowanie wyborów” i przytacza słowa rzeczniczki rosyjskiego MSZ, zatroskanej stanem amerykańskiej demokracji. Agenci Kremla? — kpiła Hanna Lis.

Oni się już nawet z tym nie kryją. Pomioty putonowskie

— dodał „Agent Tomek”.

Jest nowy prezydent USA. A w naszej telewizji informacyjnej teraz…

— napisał Krzysztof Berenda z RMF FM.

Wtórowała mu Dominika Długosz z „Newsweeka”.

Ależ ja kocham jak oni nagle np. uznają rosyjskie media za autorytet, albo Rzeplińskiego, albo Nowaka.

Nie zabrakło też osób związanych z Fundacją Otwarty Dialog. Martin Mycielski oświadczył, że „widząc, że ich poparcie ze strony Stanów Zjednoczonych jest krótkie, polski reżim i ich media szybko przeszły na cytowanie swoich rosyjskich odpowiedników, twierdząc, że „wybory zostały sfałszowane”. Wyemitowali nawet wystąpienie rosyjskiego MSZ”.

Swoje dołożył także Bartosz Kramek.

Zanim stało się modne… zawsze mówiłem, że w @tvp_info jest propaganda jak w Rosji. Gorsza od rosyjskiej tyle, że mniej profesjonalna - tam mieli więcej czasu na naukę i praktykę

— oświadczył Kramek.

Odpowiedzialność

Do sprawy odniósł się m.in. Samuel Pereira z TVP Info, który wprost zapytał, czy osoby powielające nieprawdziwe informacje wezmą odpowiedzialność za swoje działania.

Czy RMF i Newsweek biorą odpowiedzialność za manipulacje Berendy i Długosz? Materiał programu Studio Wschód (jak sama nazwa wskazuje pośw. krajom wschodnim) cytował rosyjskie media nie jako „autorytety”, tylko krytycznie

— napisał Pereira.

Znamienne, że w manipulowaniu treścią programu @mariaprzeomiec, którego ruska propaganda nienawidzi wziął udział również… @mycielski i @bartek_kramek

— zwrócił uwagę.

Z kolei zdaniem Dawida Wildsteina takie manipulowanie to zwykłe chamstwo.

Berenda z RMF razem z Kramkiem zODF, zaatakował Marię Przełomiec, wspaniałą dziennikarkę, jedną z największych ekspertek od wschodu. Sugerował, że jej program w TVP wspiera rosyjską dezinformację. Chamskie kłamstwo- program był antyrosyjski. Prośba o retwitt i walkę z ich fejkami

— podkreślił Wildstein.

CZYTAJ TAKŻE:

— Scenariusz Kramka „Wyłączmy rząd” idzie pełną parą. Prawa kobiet to przykrywka. Lempart mówi jasno, że chce dymisji PiS, aborcji na żądanie i świeckiego państwa

— UJAWNIAMY. 16 kroków, które mają sparaliżować Polskę i odsunąć PiS. Inżynierowie zbiorowej histerii mają chytry plan: „Wyłączmy rząd!”

— Chciał „wyłączyć rząd”, a teraz się żali. Kramek: Żona nie była zaskoczona deportacją. Liczę się z tym, że przyjdą i po mnie. WIDEO wkt/TT