„Ilekroć Janusz Gajos wypowiada się w sprawach politycznych, to widać tam infantylizm i niewiedzę” - ocenił w rozmowie z „Super Expressem” publicysta Rafał Ziemkiewicz, odnosząc się do wypowiedzi Janusza Gajosa, który stwierdził, że prezes PiS odpowiada za podzielenie Polski.
CZYTAJ TAKŻE:
Infantylizm i głupowatość pewnych stwierdzeń
Publicysta podkreślił, że w całej sprawie nie chodzi tylko o poglądy, ale o „infantylizm i głupowatość pewnych stwierdzeń”. Zwrócił uwagę, że to nie Jarosław Kaczyński podzielił Polaków, bo „Polacy podzieleni są przynajmniej od XVIII wieku” - wówczas to był podział na reformatorów, tradycjonalistów i ugodowców. Podziały istniały także w międzywojniu oraz PRL.
Jarosław Kaczyński podziału między Polakami ani nie wymyślił, ani nie stworzył. A więc wypowiedź Janusza Gajosa, że Kaczyński machnął ręką i podzielił Polaków absolutnie nie odpowiada prawdzie. Bardzo mnie irytuje, gdy ktoś z racji na pozycję i dorobek jest traktowany poważnie, a upowszechnia wśród Polaków tak infantylne podejście do spraw publicznych
— powiedział Ziemkiewicz.
Waga słów Gajosa
Publicysta pytany o to, jaka wagę mają słowa Gajosa, przypomniał, że „przed laty Artur Żmijewski, który grał w serialu chirurga był zatrzymywany przez ludzi na ulicy, żeby doradził im w sprawie ich problemów medycznych”.
Część ludzi niestety utożsamia aktora z rolą, część uznaje, że skoro aktor na ekranie gra intelektualistę, to jest nim w istocie. Tymczasem rzadko wizerunek sceniczny ma odzwierciedlenie w rzeczywistości. Ktoś może być genialnym aktorem i wypowiadać się bez sensu w sprawach politycznych
— podkreślił Rafał Ziemkiewicz.
wkt/se.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/smolensk/512223-ziemkiewicz-komentuje-skandaliczne-slowa-gajosa