Ocena czy należy zorganizować obchody Katynia i Smoleńska w tych miejscach jest bardzo trudna. Przed rządzącymi bardzo trudne zadanie, żeby to zorganizować w sposób godny, właściwy i co niezwykle ważne, bezpieczny
— mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl Dariusz Fedorowicz, brat Aleksandra Fedorowicza, tłumacza prezydenckiego, który zginął w katastrofie smoleńskiej.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Wiceminister MSZ: Polska oczekuje od Rosji wsparcia we wszystkich kwestiach organizacyjnych ws. wizyty w Katyniu i Smoleńsku
wPolityce.pl: Co pan sądzi o pomyśle polskich władz, które chcą zorganizować uroczystości rocznicowe w Katyniu i Smoleńsku?
Dariusz Fedorowicz: Ocena czy należy zorganizować obchody Katynia i Smoleńska w tych miejscach jest bardzo trudna. Przed rządzącymi bardzo trudne zadanie, żeby to zorganizować w sposób godny, właściwy i co niezwykle ważne, bezpieczny. Mamy już drugą połowę lutego. Czasu na organizację wizyty z każdym dniem ubywa. Przygotowanie takiego wyjazdu powinno być bardzo staranne. Zupełnie zrozumiałe i naturalne jest, że władze chcą uczcić zarówno rocznicę zbrodni katyńskiej, jak i tragedii smoleńskiej. W tym roku akurat wypada nie tylko okrągła, ale też bardzo znamienna data, ponieważ 10 kwietnia przypada w Wielki Piątek. W katolickiej tradycji jest to wyjątkowy i szczególny dzień wspomnienia śmierci Chrystusa. Na pamiątkę tego wydarzenia w tym dniu nawet nie odprawia się Mszy św.
Czy te rocznice na pewno powinny być obchodzone w Katyniu i Smoleńsku? Rosja jest państwem nieprzyjaźnie nastawionym do Polski.
Dla mnie jest to bardzo trudne do oceny. Z jednej strony chęć uczczenia tej rocznicy jest zrozumiała i oczywista. Jednak sytuacja międzynarodowa jest trudna. Ze względu na niechęć ze strony Rosji należałoby to bardzo dokładnie przemyśleć.
Rocznicę można również godnie uczcić w Bykowni na Ukrainie.
Można tę rocznicę uczcić na Ukrainie, na Białorusi. Tych miejsc mordów na Polakach było wiele. Jednak w świadomości i w międzynarodowej opinii publicznej Katyń zapisał się najmocniej.
To prawda, to niezwykle symboliczne miejsce.
Nazwy Katyń nie zastąpi żadna inna. To słowo stało się symbolem. Zrozumiałe jest więc, że to miejsce wyjątkowe i szczególne. Było wiele obozów koncentracyjnych, ale wspólnym mianownikiem niemieckich zbrodni jest Auschwitz. W przypadku komunistycznych zbrodni i Katynia podobnie to wygląda.
not. ems
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Rosja zablokuje obchody 10/04? Gorąca debata wPolsce.pl: „Ławrow będzie grał teraz na czas, bo taką mają politykę i źle na tym wyjdziemy”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/smolensk/487664-fedorowicz-organizacja-uroczystosci-w-rosji-to-trudny-temat